Senat zajmie się nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym

W Senacie ruszają prace nad nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym. Nawet jeśli pojawią się poprawki, to wszystko wskazuje na to, że zostaną odrzucone przez Sejm. Według Prawa i Sprawiedliwości od ostatecznego kształtu przepisów zależy wypłata Polsce środków z Krajowego Planu Odbudowy.

Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, którą przyjął Sejm, przewiduje, że sprawami dyscyplinarnymi sędziów zajmie się Naczelny Sąd Administracyjny. Rozszerzony ma zostać tzw. test niezawisłości i bezstronności sędziego. Zainicjować będzie go mogła nie tylko strona postępowania, ale też z urzędu sam sąd. Dziś ruszają prace nad projektem w Senacie i wszystko wskazuje na to, że regulacje nie zostaną odrzucone przez izbę. Większość senacka zapowiada za to poprawki i to takie, które wywrócą regulacje do góry nogami. Rząd niechętnie przygląda się jakimkolwiek zmianom w ustawie.

– Nasza mobilizacja, aby kompromis utrzymać, jest duża. W Sejmie będziemy konsekwentnie tego pilnować – mówił Piotr Müller, rzecznik rządu.

Według zapowiedzi marszałka Senatu, Tomasza Grodzkiego, będą poprawki, które wywrócą cały system dyscyplinarny zaproponowany w pierwotnej wersji ustawy. Zostanie zgłoszona propozycja, by sprawami dyscyplinarnymi sędziów zajmowała się Izba Karna Sądu Najwyższego. Nie jest to przypadek, bo na czele tej izby stoi sędzia Michał Laskowski, który wielokrotnie występował przeciwko regulacjom wprowadzanym w Sądzie Najwyższym z inicjatywy obozu władzy. Inna poprawka przewiduje, by w sprawach dyscyplinarnych mogli orzekać wyłącznie sędziowie z siedmioletnim doświadczeniem, a wyznaczenie takiej daty granicznej można łączyć ze zmianą prezydentury. System dyscyplinarny byłby wtedy niemal zamknięty dla sędziów powołanych przez prezydenta Andrzeja Dudę.

– Raczej krytycznie odnosimy się do poprawek, które będą zgłaszane przez Senat. Wiemy mniej więcej, jaki to może być kierunek, w związku z tym nie zapowiada się, aby jakiekolwiek były uwzględnione, ale zobaczymy, jaki będzie finalny kształt – powiedział Piotr Müller.

Prawo i Sprawiedliwość nie spodziewa się też, by poprawki senackie poparła Solidarna Polska. Partia Zbigniewa Ziobry głosowała przeciwko całej ustawie, ale w Sejmie odrzucała poprawki opozycji, co pozwoliło przyjąć regulacje w kształcie, jaki zaproponowało PiS.

TV Trwam News