PAP/EPA

Salwador: wybory z szefem państwa – pogromcą gangów – jako 100-procentowym faworytem

W liczącym 5,5 miliona mieszkańców Salwadorze zakończyła się w środę trwająca aż cztery miesiące nietypowa kampania przed niedzielnymi wyborami prezydenckimi. Kandydatem bez liczącej się konkurencji jest obecny szef państwa, 42-letni Nayib Bukele.

Jego program to nadal przede wszystkim dalsze zwalczanie gangów narkotykowych do niedawna plagi tego ubogiego kraju Ameryki Środkowej.

42-letni lider partii Nowe Idee, który zdołał już zapełnić zakłady karne tysiącami ich członków, ma praktycznie w kieszeni przedłużenie swego mandatu prezydenckiego.

Sondaże gwarantują mu pewne zwycięstwo nad konkurentami. Zapowiadają 80-procentowe poparcie wyborców i pewność bezwarunkowej przewagi nad pozbawionymi środków na prowadzenie skutecznej kampanii konkurentami, mimo iż salwadorska konstytucja formalnie nie pozwala na sprawowanie prezydentury przez dwie kadencje pod rząd.

Główne partie konkurencyjne to prawicowy Republikański Sojusz Nacjonalistyczny ARENA i lewicowy Front Wyzwolenia Narodowego Farabundo Marti (FMLN), którym salwadorskie Ministerstwo Skarbu odmówiło gwarantowanych przez przepisy konstytucyjne środków na kampanię wyborczą.

Faworyt wyborów prezydenckich oparł swą kampanię na wychwalaniu zalet stanu wyjątkowego, który wprowadził w kraju w marcu 2022 roku, aby móc ogłosić zawieszenie gwarancji konstytucyjnych. Stan wyjątkowy uzasadnia koniecznością skutecznego zwalczania gangów narkotykowych, których członkowie – kilka tysięcy osadzonych – szczelnie wypełnili cele największego salwadorskiego więzienia.

Tymczasem z każdym kolejnym miesiącem prezydentury Nayib Bukele głównym problemem ludności Salwadoru staje się, jak można wyczytać na stronach internetowych, i jak potwierdzają sondaże prowadzone przez partie opozycyjne, jest dziś już nie handel narkotykami i przestępczość w ogóle, lecz kryzys gospodarczy i społeczny. Takie opinie wyraża niemal co trzeci obywatel Salwadoru. 17,3 proc. ludności kraju jest dotknięta bezrobociem.

Gabriela Santos, dyrektorka Salwadorskiego Instytutu Praw Człowieka, określiła w wywiadzie dla hiszpańskiej agencji prasowej EFE warunki życia panujące w tym kraju jako „raczej godne ubolewania”.

Jak powiedziała Gabriela Santos „rząd nie ma dla nas żadnych propozycji, jeśli chodzi o rozwiązywanie głównych problemów Salwadoru, a jeszcze mniej w kwestii praw człowieka”.

„Cały aparat państwowy jest nastawiony na przeprowadzanie rządowych kampanii politycznych, a propozycje innych sił politycznych po prostu nie docierają do opinii publicznej” – dodała Gabriela Santos.

PAP

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl