Sąd zajmie się zażaleniami ws. raportu z weryfikacji WSI
Sąd Okręgowy w Warszawie zbada dziś zażalenia na umorzenie śledztwa w sprawie nieprawidłowości przy tworzeniu raportu z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych.
Mam wrażenie że ta sprawa jest rozpatrywana bardziej jako kwestia polityczna niż prawna – mówił w rozmowie z naszym reporterem poseł Antoni Macierewicz, były szef komisji weryfikacyjnej WSI. W październiku ub.r. Sąd Najwyższy odmówił odpowiedzi na pytanie prawne SO w sprawie.
Dlatego Sąd Okręgowy podejmie własną decyzję, czy utrzymać umorzenie jak chce prokuratura, czy też nakazać wznowienie śledztwa jak chcą autorzy 23 zażaleń w tym m.in. były szef WSI gen. Marek Dukaczewski, telewizja Polsat, ITI i ABW.
– Cała kwestia była i jest ciągnięta pod presją lobby ludzi związanych z WSI, w tym także pod presją urzędu prezydenckiego. Pan prezydent Komorowski nie ukrywa, że najchętniej widziałby mnie skazanego, ponieważ on broni WSI, broni tamtej racji stanu, ludzi ukształtowanych i działających na rozkaz Moskwy. Już bardzo dawno przyjął takie stanowisko, a o jego wpływach na sądownictwo mogliśmy się przekonać przy fałszowaniu wyborów. To on przecież zdecydował, że to fałszerstwo przeszło płazem. Mam nadzieję, że tym razem tak nie będzie, ale przygotowany jestem na wszystkie rozwiązania i nie mam nic przeciwko temu, żeby jeszcze raz pokazać, jak pracowała komisja weryfikacyjna – powiedział Antonii Macierewicz.
Antoni Macierewicz wiele razy mówił, że ustalenia raportu oparto na dokumentach WSI i pracach komisji weryfikacyjnej.
RIRM