Reforma ustawy o resocjalizacji nieletnich

Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało kompleksową reformę przepisów o postępowaniu w sprawach nieletnich. Projekt ustawy zawierający blisko 400 artykułów jest owocem kilkuletniej pracy ekspertów, w tym sędziów rodzinnych oraz osób zajmujących się resocjalizacją. 

Reforma ma na celu przede wszystkim, aby najcięższe przypadki młodocianych przestępców izolować oraz wzmocnić skuteczność resocjalizacji. Założenia zmian przedstawił Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości.

Nowe narzędzia otrzymają m.in. dyrektor zakładu poprawczego oraz sąd rodzinny.

– Chcemy wprowadzić obowiązek dozoru kuratora. Jeżeli ktoś opuszcza mury zakładu poprawczego, to sąd rodzinny będzie decydował o tym, czy resocjalizacja już się powiodła, czy jeszcze nie. Sąd zadecyduje również czy taka osoba nie potrzebuje bieżącego nadzoru państwa. Dzięki temu państwo będzie wiedziało, co się dzieje z taką osobą po wyjściu z zakładu poprawczego. Ponadto kurator będzie dalej współpracował z taką osobą, żeby dalej ją prowadzić i proponować terapie w ramach wszystkich obowiązków i możliwości, jakie przewiduje nowa ustawa o resocjalizacji nieletnich i ustawa o kuratorach sądowych – wyjaśnił Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości.

Resort proponuje też, by w przypadku najcięższych przestępstw był obowiązek umieszczania skazanych w zakładach poprawczych. Tylko w kilku wyjątkach sąd będzie mógł zdecydować inaczej.

Sędzia będzie miał też możliwość bieżącej oceny procesu resocjalizacji i jeśli są zagrożenia, a osoba nie rokuje, będzie mógł przedłużyć pobyt w zakładzie poprawczym do 24 roku życia. Na mocy ustawy mają powstać też Okręgowe Ośrodki Wychowawcze.

Reforma ustanawia również dolną granicę stawania przed sądem dzieci. Granica ta wynosi 10 lat.

RIRM