Red. W. Gadowski: Żyjemy w czasach, w których odrywa się kapłanów od ludzi, a jednocześnie na to miejsce wchodzą edukatorzy LGBT

Żyjemy w czasach, gdy kapłani boją się wyjeżdżać na kolonie z dziećmi, boją się uczestniczyć w lekcjach religii w szkołach podstawowych. Żyjemy w czasach, w których odrywa się kapłanów od ludzi, a jednocześnie na to miejsce wchodzą edukatorzy LGBT. Być może o to chodzi, żeby kapłani bali się podchodzić do edukacji, a wchodzili tam ci, którzy są bezkarni. Im wolno być przestępcami seksualnymi, im wolno pokazywać dzieciom gorszące obrazki. Neomarksistom LGBT, neobolszewikom wolno – powiedział red. Witold Gadowski w „Komentarzu Tygodnia” umieszczonym na serwisie YouTube.

Witold Gadowski wypowiedział się na temat debaty prezydenckiej pomiędzy Donaldem Trumpem a Joe Bidenem.

– Moim zdaniem nieznacznie zwyciężył Donald Trump, ponieważ miał więcej argumentów, był bardziej merytoryczny. Niestety dał się kilka razy wyprowadzić z równowagi, przerywał, a Joe Biden z miną wytrawnego dyplomaty i kłamcy wyprowadzał go z równowagi. Ta debata była bardzo słaba z kiepskim prowadzącym, który pozwalał na osobiste wycieczki, tym samym mało się dowiadywaliśmy. Pytania na początku były bardzo słabe, dopiero potem konkretne o pandemię, gospodarkę. Były też pytania osobiste m.in. o Huntera Bidena – syna Joe Bidena. Mówiąc krótko, spodziewałem się więcej po Donaldzie Trumpie, zwłaszcza że pamiętam jego wystąpienia z pierwszej kampanii, kiedy zaskakiwał, był bardzo błyskotliwy – wskazał redaktor.

Publicysta zwrócił uwagę na związek listu 50 ambasadorów w sprawie problemów z przestrzeganiem w Polsce praw LGBT z akcją wymierzoną przeciwko naszej ojczyźnie.

– Wiąże się to ze zorganizowaną akcją, która jest wymierzona w tej chwili przeciwko Polsce. Wyraźnie to widać. Proszę, spójrzcie Państwo na postanowienia Komisji Europejskiej w prawie praworządności w Polsce. Skandaliczne stanowisko, bezprawne. Komisja Europejska nie ma umocowań, żeby w taki sposób oceniać stan praworządności. Jeśli nie zatrzymamy eurokratów, to oni nam wlezą na głowę suwerennym i wolnym Polakom. Wymagam od polskiego rządu, żeby się wreszcie postawił. Trudno, będziemy płacić tego skutki, ale nie dajmy się eurokratom, komunobiurokratom z Brukseli – powiedział Witold Gadowski.

Redaktor odniósł się do lewicowych zapędów Georgette Mosbacher, ambasador USA w Polsce.

– Pani ambasador Georgette Mosbacher wydaje się być raczej demokratką. Jej zdjęcia z Sylwią Spurek i tą drugą panią poseł, której nazwiska nie chce mi się wymieniać (o szlachetnie kończącym się nazwisku na Wielgus), pokazują, że ta pani jest zagubiona we mgle albo czasie. Skąd pani się wzięła i dokąd zmierza? Czy w przerwach pomiędzy sesjami makijażu permanentnego i manicure pani jest w stanie uświadomić sobie, w jakim kraju przebywa i co robi – mówił dziennikarz.

Niestety napadów na Polskę jest cała zorganizowana seria, czyli zbliża się moment, w którym będzie się Polskę drenować i wymagać od nas płacenia haraczu – wskazał.

– Proszę spojrzeć na świeży artykuł z „Jerusalem Post” autorstwa pani Katarzyny Markusz o dewastacji nagrobków żydowskich w Zabrzu. Istotnie taki fakt miał miejsce. Spójrzmy na artykuł z „Jerusalem Post”, który ilustrowany jest swastykami namalowanymi na żydowskich nagrobkach, gdzie? W Strasburgu we Francji. Tak bezczelnej manipulacji trudno było się spodziewać, a jednak pani Katarzyna Markusz tego się dopuszcza. Ilu jeszcze polskich Igo Symów jest wśród nas? – pytał red. Witold Gadowski.

Pisarz zwrócił uwagę na odłączanie kapłanów od ludzi i zastępowanie ich neomarksistowskimi edukatorami LGBT.

– Żyjemy w czasach, gdy kapłani boją się wyjeżdżać na kolonie z dziećmi, boją się uczestniczyć w lekcjach religii w szkołach podstawowych. Żyjemy w czasach, w których odrywa się kapłanów od ludzi, a jednocześnie na to miejsce wchodzą edukatorzy LGBT. Być może o to chodzi, żeby kapłani bali się podchodzić do edukacji, a wchodzili tam ci, którzy są bezkarni. Im wolno być przestępcami seksualnymi, im wolno pokazywać dzieciom gorszące obrazki. Neomarksistom LGBT, neobolszewikom wolno – zaakcentował redaktor.

radiomaryja.pl