Raport NIK: zaniedbania ws. budowy nowych bloków energetycznych
Zapewnienie bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej jest uzależnione przede wszystkim od terminowej budowy nowych bloków energetycznych. Tutaj Najwyższa Izba Kontroli dostrzega zaniedbania. NIK wzięła pod lupę Ministerstwo Energii oraz 9 spółek sektora elektroenergetycznego. Okres objęty kontrolą to lata 2012-2018.
Dotychczasowa skala inwestycji w budowę i modernizację źródeł wytwarzania energii elektrycznej odpowiadała potrzebom polskiej gospodarki. Jednak w ocenie NIK zapewnienie bezpieczeństwa dostaw uzależnione jest przede wszystkim od terminowej budowy nowych bloków energetycznych. W tym zakresie kontrola Izby wykazała nieprawidłowości.
– W objętych kontrolą inwestycjach praktycznie na każdym etapie występowały opóźnienia i zmiany terminów, skutkujące odpowiednim przesunięciem terminu oddania budowanych bloków do eksploatacji – mówi prezes NIK Marian Banaś.
Te opóźnienia, a także inne trudności mogą nieść za sobą poważne konsekwencje.
– Brakuje stosownej strategii, zaostrzają się kryteria ekologiczne Unii Europejskiej, zmieniają się regulacje prawne wpływające na decyzje inwestycyjne. Dodatkowo, trudności i znaczne opóźnienia przy realizacji niektórych inwestycji rodzą ryzyko braku pokrycia pełnych potrzeb polskiej gospodarki na energię elektryczną – wskazuje prezes NIK.
Wyniki kontroli NIK wskazują, że decyzje o rozpoczęciu inwestycji w nowe moce wytwórcze były podejmowane po uprzednim przeprowadzeniu szczegółowych analiz ekonomiczno-finansowych. Pieniądze pochodziły ze środków własnych, środków spółek matek oraz kredytów. Wątpliwości budzi tutaj jedynie budowa elektrowni Ostrołęka C. Ta inwestycja – jak informuje NIK – na pewno zakończy się wypłatą kar.
TV Trwam News
