R. Winnicki: działania Facebook’a w kwestii blokowania stron narodowych to kwestia globalizmu i dyktatu korporacji

Kwestią globalizmu i dyktatu korporacji w Polsce na przestrzeni informacyjnej nazwał na antenie Radia Maryja w audycji „Aktualności dnia” poseł Robert Winnicki działania Facebook’a, który w ostatnim czasie blokował treści narodowe nie oszczędzając osób prywatnych, umieszczających na swoich tablicach plakaty promujące zbliżający się Marsz Narodowy 11 listopada.

Mamy do czynienia z międzynarodową globalną korporacją – mówił poseł Robert Winnicki, nakreślając problem blokowania przez Facebook kont środowisk narodowych w Polsce.

Facebook jest międzynarodową globalną firmą i swoistym monopolistą na rynku mediów społecznościowych w Polsce. Mówimy o portalu, na którym loguje się codziennie 11 mln Polaków, a 17 mln jest obecnych. Osoby te 80 proc. informacji, które czerpią z internetu, znajdują właśnie na Facebook’u. Taka jest skala zjawiska, które trzeba sobie wyobrazić. Ogromna liczba Polaków czerpie informacje z tego, co się dzieje, głównie z Facebook’a i jest to przede wszystkim najmłodsze pokolenie – mówił prezes Ruchu Narodowego.

W ocenie posła Roberta Winnickiego w regulaminie Facebook’a są zawarte klauzule sprzeczne z polskim prawem, m.in. takie, że portal ten nie może być pociągany do odpowiedzialności przed polskim sądem.

Kolejną sprawą jest kwestia podejścia administracji Facebook’a do tego jakie treści pojawiają się na ich portalu. Od miesięcy – chociaż to w ostatnich dniach jakoś szczególnie zostało nagłośnione i mamy intensyfikację tych działań – profile narodowe były zawieszane i blokowane. Zaczęło się to wszystko w momencie organizowania przez nas protestów antyimigracyjnych na jesieni ubiegłego roku. Teraz konsekwentnie, nawet za plakaty Marszu Niepodległości z husarzem i z krzyżem, poszczególne profile prywatnych osób, są blokowane. […] Trzeba sobie powiedzieć, że to zjawisko ma niesamowitą skalę, bo był to jeden z naszych głównych kanałów informacyjnych, z naszymi ludźmi działaczami, wyborcami, sympatykami. Na profilu Marszu Niepodległości było 250 tys. użytkowników, na profilu Ruchu Narodowego 170 tys. […]. Treści, które publikowaliśmy przez Facebook’a miały, w przypadku niektórych, zasięgi na poziomie 1,5 do 3 mln oglądalności. Docierały do dużej rzeszy Polaków, przede wszystkim tych młodych – akcentował prezes Ruchu Narodowego.

Poseł podkreślał, że na czele polskiego oddziału Facebook’a stoją w tej chwili ludzie, którzy dopuszczają do tego, że są publikowane na tym portalu bez żadnych ograniczeń wszelkie możliwe lewicowe, komunistyczne czy antykatolickie treści.

Kiedy użytkownicy chcą zgłosić takie strony jako niegodziwe, jako te które powinny zniknąć, to dowiadują się przez lakoniczne komunikaty Facebook’a, że strony te nie naruszają regulaminu portalu. Dlatego też podejmujemy działania takie jak protest pod polską siedzibą Facebook’a w Warszawie 5 listopada. Próbujemy sprawę nagłośnić, cieszymy się, że zaczęły się tym interesować nawet ministerstwa: cyfryzacji i pan wiceminister Patryk Jaki z ministerstwa sprawiedliwości – mówił Robert Winnicki.

Jak zauważył prezes Ruchu Narodowego w całym ostatnim zamieszaniu wokół Facebook’a przy okazji Marszu Niepodległości, doświadczamy również pozytywny aspekt tej sprawy.

Po raz kolejny mówimy przy 11 listopada, przy Marszu Niepodległości, o czymś istotnym w kontekście suwerenności[…], czyli o tym zagrożeniu globalnego dyktatu korporacji. Głównie zachodnich korporacji, które rzeczywiście, są tym dyktatem XXI wieku pod względem ideologii, gospodarki – podkreślał poseł.

TV Trwam  w tegoroczne Święto Niepodległości 11 listopada również przeprowadzi obszerną transmisję z Marszu Niepodległości. W tym roku jego inauguracja będzie miała miejsce o godzinie 12.00, wtedy rozpocznie się  Msza św. w parafii św. Barbary na ulicy Nowogrodzkiej niedaleko Warszawy Centralnej. Następnie kilkaset metrów dalej, na rondzie Dmowskiego u zbiegu ulic Marszałkowskiej i Alei Jerozolimskich, ruszy Marsz Niepodległości na drugą stronę Wisły pod Stadion Narodowy [zobacz więcej].

Całą rozmowę z posłem Robertem Winnickim można odsłuchać [tutaj]

RIRM

drukuj