fot. Twitter/Polska Policja

Przemyśl: seniorki nie dały się oszukać metodą „na wnuczka”

Czujność i rozwaga dziewięciu seniorek z Przemyśla uchroniła je przed oszustwami metodą „na wnuczka”. Dzwonił do nich mężczyzna podający się za syna lub wnuczka, który pilnie potrzebuje pieniędzy. W jednym przypadku nawet płakał do słuchawki – poinformowała przemyska policja.

Jak poinformowała oficer prasowa przemyskiej policji podkom. Marta Fac, na telefony stacjonarne kobiet dzwonił mężczyzna, który przedstawiał się jako wnuczek lub syn, który uległ poważnemu wypadkowi i pilnie potrzebował pieniędzy, by uniknąć kary. Kobiety jednak nie dały się nabrać.

„Pierwsza próba oszustwa okazała się fiaskiem od samego początku, ponieważ rozmówczyni nie miała dzieci, mimo to kontynuowała rozmowę. Zaskoczyła ją kwota, której zażądał oszust: było to 150 tys. złotych. Kiedy ta oświadczyła, że nie ma tyle, rozmówca zszedł do 30 tys. złotych. Na szczęście przemyślanka od razu zorientowała się, że to oszust i zgłosiła to dyżurnemu przemyskiej policji” – wyjawiła podkom. Marta Fac.

W innym przypadku oszust zadzwonił do 63-letniej przemyślanki i przedstawił się jako jej syn.

„W trakcie rozmowy płakał, a zmianę głosu w słuchawce tłumaczył złamaną, w wyniku wypadku, szczęką. Twierdził, że miał wypadek samochodowy, w którym potrącił starsze małżeństwo, które odstąpi od oskarżenia, jak dostanie znaczną kwotę pieniędzy” – opowiadała oficer prasowy.

Później mężczyzna się rozłączył i zadzwonił rzekomy policjant, który potwierdził całe zdarzenie. Kobieta jednak skontaktowała się z prawdziwym synem i zweryfikowała fałszywą informację.

W kolejnych przypadkach oszuści żądali kwot od 20 do 85 tys. złotych.

„Na szczęście przemyskie seniorki zachowały czujność, nie dały się zwieść oszustom, których próby okazały się nieskuteczne. Przemyślanki doskonale znały metody działania sprawców, odmówiły współpracy i rozłączały się, a o zdarzeniach poinformowały policję” – zapewniła podkom. Marta Fac.

Przypomniała jednocześnie, że przy tego typu przestępstwach bardzo ważną rolę odgrywa profilaktyka, i zaapelowała do dzieci, wnuków i sąsiadów o to, aby rozmawiali z seniorami i przypominali im o metodach działania przestępców.

„Przypominamy również, że funkcjonariusze policji nigdy nie proszą o przelanie lub przekazanie pieniędzy, nie interesują się też zgromadzonymi oszczędnościami. Radzimy, by w każdym przypadku skontaktować się najpierw z prawdziwym wnuczkiem lub kimś z rodziny. Pamiętajmy, że policjanci nigdy nie zażądają wpłacenia gotówki pod pozorem uniknięcia kary i nie informują osób postronnych o planowanych akcjach” – podkreśliła policjantka.

W przypadku podejrzeń, że osoba dzwoniąca nie jest członkiem rodziny i próbuje nas oszukać należy natychmiast zawiadomić policję dzwoniąc pod nr 112.

PAP

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl