Protest Polaków na Litwie przeciw budowie ośrodka dla islamskich migrantów w Dziewieniszkach
Polacy mieszkający na Litwie mówią stanowcze „NIE” wobec pomysłu budowy na terenie zamieszkałego przez nich miasteczka Dziewieniszki ośrodka dla islamskich migrantów. Protest w tej sprawie przed budynkami rządu litewskiego w Wilnie zaplanowano na dziś.
Litwa boryka się z coraz większym kryzysem migracyjnym. Liczba nielegalnych uchodźców z Iraku, Syrii i krajów Afryki, napływających przez terytorium Białorusi, wzrasta i przekroczyła już 3 tys. Za tak zmasowany napływ migrantów Wilno obwinia Mińsk, który – jego zdaniem – chce wywołać na Litwie chaos, reagując w ten sposób na unijne sankcje i litewskie wsparcie dla białoruskiej opozycji. Broniąc się przed kryzysem, władze Litwy podjęły decyzję o wybudowaniu wzdłuż granicy z Białorusią kolczastej bariery o długości 550 kilometrów. Pomocną dłoń wyciągnęła Ukraina.
We chatted with @GLandsbergis this weekend about the unprecedented migration crisis Lithuania faces because of Oleksandr Lukashenko. Today we decided to provide Lithuania with barbed wire to help strengthen its border. Our friend and Lublin Triangle ally can always count on us.
— Dmytro Kuleba (@DmytroKuleba) July 28, 2021
„Zdecydowaliśmy o przekazaniu Litwie drutu kolczastego, by pomóc jej we wzmocnieniu granicy. Nasz przyjaciel i sojusznik w ramach Trójkąta Lubelskiego może zawsze na nas liczyć” – napisał na Twitterze Dmytro Kułeba, szef ukraińskiego MSZ.
Z kolei litewska minister spraw wewnętrznych zwróciła się do rządu o rozważenie możliwości wprowadzenia stanu wyjątkowego na terenach graniczących z Białorusią.
Tymczasem dla islamskich migrantów, którzy już przedostali się przez granicę, władze Litwy chcą zbudować ośrodek w Dziewieniszkach, miejscowości w której mieszka pół tysiąca Polaków.
– To nie są nawet uchodźcy. To imigranci ekonomiczni, czyli grupa zorganizowana, która szuka dla siebie lepszego życia. Ich nie można zaliczyć do uchodźców – wskazał Waldemar Tomaszewski, europoseł, prezes Związku Polaków na Litwie.
W ośrodku, który miałby się znajdować w budynku byłej szkoły rolniczej, byłoby miejsce dla tysiąca migrantów. Społeczność przygranicznego miasteczka jest zaniepokojona.
– W sąsiedztwie budynku, gdzie miałby znajdować się ośrodek dla migrantów, są dwie szkoły, w których prowadzi się nauczanie z językiem polskim i litewskim. Niedaleko położone jest przedszkole, a dookoła budynku, gdzie potencjalnie będą rozmieszczeni uchodźcy, są domy jednorodzinne, wielomieszkaniowe – podkreślił Zdzisław Palewicz, mer rejonu solecznickiego.
Polacy mieszkający na Litwie czekają na pomoc, na reakcje polskiej ambasady w Wilnie i polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Na dziś zaplanowali protest przed budynkami rządu litewskiego w Wilnie.
TV Trwam News