fot. PAP/Leszek Szymański

Prof. A. Glapiński przekonuje, że unijni decydenci zlecili D. Tuskowi zadanie wprowadzenia w Polsce euro

Prezes Narodowego Banku Polskiego mówi, że zadaniem, jakie unijni decydenci wyznaczyli Donaldowi Tuskowi jest wprowadzenie w Polsce euro. Dodaje, że nagrodą za to będzie dla niego fotel przewodniczącego Komisji Europejskiej.

Od 1 stycznia 2023 roku Chorwacja stanie się 20 krajem strefy euro.

To wielki, historyczny dzień dla Chorwacji i silne przesłanie dla naszych obywateli, klientów i rynków mówił Zdravko Marić, wicepremier, minister finansów Chorwacji.

Do członków Unii Europejskiej, którzy jeszcze nie przyjęli wspólnej waluty, należy Polska. Według Jana Strzeżka, rzecznika Porozumienia, na razie dołączenie do strefy euro jest w obecnych okolicznościach niemożliwe, ze względu na rozchwianą sytuację gospodarczą.

Najpierw uporządkujmy sytuację gospodarczą, obniżmy inflację, zróbmy wszystko, aby złotówka była jak  najmocniejsza zaznaczył.

Poseł Cezary Tomczyk z Koalicji Obywatelskiej stawia warunek.

Euro w Polsce będzie dopiero wtedy, kiedy będzie się to opłacać. Na razie jest to nieopłacalne. W tej chwili jest to niemożliwe, społeczeństwo tego nie oczekuje, a rząd nad tym nie pracuje wskazywał.

Donald Tusk, przewodniczący Platformy, chce, by euro w Polsce było. Jeszcze nie teraz, ale w przyszłości, o czym świadczą jego słowa.

„Namawiałbym wszystkich, żeby spokojnie krok po kroku przygotować Polskę do strefy euro” mówił.

To czytelna sugestia, że właśnie PO chce sprowadzić dyskusję o europejskiej walucie na inny tor. Być może stąd tak silna reakcja prof. Adama Glapińskiego, prezesa Narodowego Banku Polskiego

„Od jakiegoś roku mówi się, że zadanie wyznaczone przez Brukselę dla Tuska to nie tylko obalenie przez niego istniejącego w Polsce rządu i wprowadzenie naszego kraju na kurs do strefy euro” zauważył prezes NPB.

Taki scenariusz – według prezesa NBP – ma pojawiać się w trakcie rozmów w Bazylei, gdzie co dwa miesiące spotykają się przedstawiciele banków centralnych.

„Po zrealizowaniu tych zadań Tusk ma wrócić do Brukseli, zostać szefem Komisji Europejskiej i realizować przyspieszoną budowę państwa europejskiego” – mówił prof. Adam Glapiński.

Przeciwnikiem przyjęcia euro jest Jarosław Kaczyński, prezes PiS.

Euro to jest po prostu obniżka stopy życiowej – to jest raz. Spadek popytu to jest dwa, w związku z tym spadek PKB – to jest trzy. Euro by nas zabiło w czasie tego kryzysu, który był w latach 2008-2009 i jeszcze bardziej by zabiło nas dzisiaj podkreślił prezes PiS.

Marek Sawicki, poseł PSL, stwierdził, że tematu euro w ogóle nie byłoby w debacie publicznej bez PiS-u. Z ust polityka pada zarzut, że obóz władzy sięga po euro, bo wpisuje się to w straszenie Unią.

Przecież o tym nikt nie rozmawia. O tym rozmawia tylko Jarosław Kaczyński i prezes NBP zaznaczył.

Prof. Henryk Wnorowski z Rady Polityki Pieniężnej zauważył, że debata o euro to debata o suwerenności. Przyjęcie wspólnej waluty oznaczałoby utratę wpływu na politykę pieniężną.

Suwerenność w tym obszarze jest niezwykle ważna,  zwłaszcza w sytuacjach różnych napięć gospodarczych, w sytuacjach kryzysowych. Przystępując do strefy euro można by powiedzieć w cudzysłowie, że wyrzekamy się suwerenności w tym obszarze wyjaśnił prof. Henryk Wnorowski.

A ta suwerenność – według prezesa NBP, prof. Adama Glapińskiego – jest szczególnie Polsce potrzebna teraz, gdy na Łotwie, Litwie czy w Estonii inflacja sięga 20 procent.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl