Prezydent po rozmowach z Jensem Stoltenbergiem: Nie ma między nami rozbieżności
Nie ma między nami żadnych rozbieżności, zgadzamy się co do wszystkich głównych celów, które Sojusz Północnoatlantycki powinien w najbliższych latach realizować – powiedział po poniedziałkowych rozmowach z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem prezydent Andrzej Duda.
Na konferencji prasowej po spotkaniu z Jensem Stoltenbergiem w Belwederze Andzrej Duda pokreślił, że tematem ich rozmowy były sprawy „bardzo istotne czy najistotniejsze” z punktu widzenia „działań Sojuszu przewidywanych na najbliższe lata”, a także nadchodzących spotkań: „bukaresztańskiej dziewiątki” oraz szczytu NATO w Brukseli.
„Nie ma pomiędzy nami żadnych rozbieżności; zgadzamy się właściwie z panem sekretarzem co do wszystkich głównych celów, które Sojusz powinien w najbliższych latach realizować, co do pewnego profilu, który został przyjęty” – podkreślił prezydent, wskazując m.in. na wspólną satysfakcję związaną z dynamiczną realizacją postanowień szczytów NATO w Walii i w Warszawie.
Andrzej Duda zaznaczył jednocześnie, że w kontekście zbliżającego się szczytu w Brukseli musimy myśleć „o kolejnych decyzjach, które zostaną tam podjęte, w przedmiocie sprawności funkcjonowania Sojuszu, tzn. reagowania, które będzie następowało po tym momencie, kiedy doszłoby do ewentualnego zaangażowania militarnego sił wysuniętej obecności, po to, żeby te siły zostały wzmocnione kolejnymi”.
„Potrzebne nam są w tym zakresie odpowiednie działania dostosowawcze w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego i w tym przedmiocie decyzje powinny zostać podjęte na najbliższym szczycie” – dodał.
PAP/RIRM