Prezes stowarzyszenia „Rodzice Chronią Dzieci”: To, co dzieje się w Irlandii i na Malcie, powinno być dla Polaków ostrzeżeniem  

Obrońcy normalnego modelu rodziny podkreślają, że powinniśmy wyciągać wnioski z tego co dzieje się na Zachodzie w społeczeństwach konserwatywnych. Magdalena Trojanowska, prezes Wrocławskiego Stowarzyszenia „Rodzice Chronią Dzieci” zauważa, że Polska jest w tym momencie terytorium walki o pewne wartości. 

Działaczka społeczna odniosła się w ten sposób do sytuacji w Irlandii Północnej. Cztery lata temu po kampanii i lobbingu dopuszczono tam tzw. małżeństwa homoseksualne.

Teraz Brytyjska Izba Gmin poparła liberalizację przepisów aborcyjnych i legalizację małżeństw homoseksualnych w Irlandii Północnej.

– Nie ma społeczeństwa odpornego na indoktrynację. Na taką indoktrynację, która jest zasilona bardzo wysokimi środkami, bardzo dużymi środkami finansowymi i bardzo dużą, silną akcją propagandową. To się stało w Irlandii, to się dzieje na Malcie, gdzie również liberalizuje się bardzo mocno stanowisko w kwestii aborcji, związków homoseksualnych. To samo się dzieje niestety w Polsce. To wszystko działa. Dlatego to powinno być dla nas, Polaków, dużym ostrzeżeniem – mówi Magdalena Trojanowska, prezes Wrocławskiego Stowarzyszenia „Rodzice Chronią Dzieci”.

Zmiany w irlandzkim prawie wejdą w życie wyłącznie w sytuacji, jeśli do 21 października nie uda się powołać nowego rządu w Belfaście. Odpowiedni ministrowie brytyjskiego rządu będą wówczas zobowiązani do wdrożenia proponowanych przepisów.

Warto zauważyć, że przyszłe Zgromadzenie Irlandii Północnej – jeśli uda się je przywrócić do działania – będzie miało prawo ich zmiany lub nawet uchylenia.

RIRM