Genderowe książeczki dla dzieci w supermarketach
Sieć popularnych supermarketów sprzedaje książeczki dla najmłodszych w których promuje homoseksualizm. W opisie książki jest napisane: słownik w niekonwencjonalny sposób – za pomocą komiksów – podaje definicje. Znalazły się tam takie pojęcia jak homofob, homoseksualista czy feministka. Publikacja jest skierowana do dzieci w kategorii edukacja dla najmłodszych.
Warto zwrócić uwagę na to, w jaki sposób w tym słowniku zmanipulowane są treści ilustracji dot. właśnie homoseksualisty i fomofoba – mówi Paweł Woliński z „Fundacji Mamy i Taty”.
– Taki klasyczny przykład, jak pozornie neutralne definicje są ilustrowane poprzez obrazki, które narzucają interpretacje, a właśnie też ocenę moralną. Takie hasło „homoseksualista” jest ilustrowane parą dwóch pań uśmiechających się do siebie i w takim bardzo pozytywnym świetle, a słowo homofob jest ilustrowane takim pęczniejącym ze złości „małym człowieczkiem”, z którym nikt nie chciałby się identyfikować. To jest ten przykład, kiedy mamy do czynienia z budową nowych stereotypów, które mają zastąpić te dotychczasowe, czyli pewną negatywną ocenę moralną homoseksualizmu i zrozumiałą (w wielu środowiskach) niechęć do owych praktyk seksualnych – tłumaczy Paweł Woliński.
Członek „Fundacji Mamy i Taty” dodał, że edukacja równościowa i genedrowa trafia do najmłodszych różnymi drogami. Rodzic kupując ładnie wydaną, kolorową książeczkę, często nie jest świadomy, że zawarte w niej treści mogą być sprzeczne ze światopoglądem, jaki chce przekazać swojemu dziecku.
RIRM