Prezes RARS: Podczas pandemii COVID-19 musieliśmy zbudować zespół ludzi, którzy zajmowali się prostowaniem dezinformacji

To, co ciekawe było w COVID-19, czego się nie spodziewałem, że będzie tak istotne – musieliśmy zbudować kilkuosobowy, w szczytach nawet kilkunastoosobowy, zespół ludzi, którzy zajmowali się prostowaniem dezinformacji – powiedział Michał Kuczmierowski, prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, podczas spotkania „Rezerwy strategiczne dają czas na reakcję. 4 lata Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Działalność – wyzwania – kierunki rozwoju”.

Prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, odnosząc się do działań agencji podczas pandemii COVID-19, podkreślił, że jest to wyzwanie, które cały czas trwa.

„Dzisiaj obsługujemy szpitale, punkty szczepień, jeśli chodzi o dystrybucję szczepionek na COVID-19. To zainteresowanie w ostatnich dniach bardzo mocno wzrosło” – podkreślił Michał Kuczmierowski.

Wiceprezes RARS, Marcin Wasilewski, dodał, że fizycznie z Agencji na tę chwilę zostało wypuszczonych 84 tysiące z 210 tysięcy szczepionek Nuvaxovid (firmy Novavax) zmodyfikowanych na podwariant koronawirusa XBB.1.5. Dodał, że reszta, zgodnie z terminami na zamówienia, będzie dostarczana.

„Dzisiaj przyjeżdża dodatkowe 200 tysięcy do naszych magazynów” – wyjaśnił Marcin Wasilewski, dodając, że na tę chwilę 2,2 tysiąca punktów zamówiło nowe szczepionki.

Prezes RARS wskazał, że agencja cały czas dostarcza sprzęt covidowy oraz maseczki.

„W związku z tym, że dużo sprzętu diagnostycznego w czasie COVID-19 się po prostu mocno zużyła w szpitalach, również w takim trybie kryzysowym wymieniamy sprzęt diagnostyczny, głównie tomografy, rezonanse, sporo aparatów USG. (…) To, co ciekawe było w COVID-19, czego się nie spodziewałem, że będzie tak istotne – musieliśmy zbudować kilkuosobowy, w szczytach nawet kilkunastoosobowy, zespół ludzi, którzy zajmowali się prostowaniem dezinformacji” – zaznaczył Michał Kuczmierowski.

Przekazał, że na zlecenie Ministerstwa Zdrowia RARS zajmował się sprzedażą szczepionek za granicę.

Wskazując na kryzys na granicy polsko-białoruskiej, wyjaśnił, że pojawiła się wtedy potrzeba wsparcia wojska głównie działaniami logistycznymi.

„Dostarczaliśmy przede wszystkim kontenery mieszkalne do zbudowania takich baz tymczasowych dla naszych funkcjonariuszy przy terenach granicznych. Również dostarczaliśmy im sprzęt specjalistyczny” – przekazał prezes RARS.

Zwrócił uwagę, że do tej pory nie było potrzeby ochrony oczu funkcjonariuszy okularami przeciw-laserowymi, a żandarmeria wojskowa nie używała pałek albo tarcz ochronnych.

Odnosząc się do wyzwania, jakim jest wojna na Ukrainie, przypomniał, że RARS został wyznaczony do poprowadzenia hubu logistycznego związanego z pomocą humanitarną dla Ukrainy.

„Zbudowaliśmy kilkanaście miasteczek kontenerowych dla uchodźców wewnętrznych na Ukrainie. To jest ponad 10 tysięcy miejsc noclegowych. (…) Byliśmy parę dni temu w dwóch takich miasteczkach i wiedzieliśmy, że są one cały czas wykorzystywane. Przyjeżdżają tam ludzie właśnie na takie schronienie tymczasowe, głównie z miejsc objętych działaniami wojennymi, zanim znajdą stałe miejsce do życia w nowym mieście” – wyjaśnił Michał Kuczmierowski.

Odnosząc się do paliw płynnych, przekazał, że RARS cały czas jest hubem do przekazywania pomocy paliwowej Ukrainie przez różne kraje.

„Ponad 70 tysięcy metrów sześciennych paliw za naszym udziałem zostało przekazanych Ukrainie. To były paliwa, które albo dostawaliśmy z innych krajów i odpowiadaliśmy za ten ostatni odcinek logistyki, albo to były paliwa, na które dostawaliśmy dotacje z innych krajów i za te środki kupowaliśmy paliwa na polskim rynku” – wyjaśnił prezes RARS.

RARS odpowiada również za organizację hubu serwisowego dla czołgów Leopard.

„Pierwsze dwa serwisowane Leopardy trafiły już z powrotem na front w Bachmucie. Kolejne trzy w tej chwili przyjechały do Polski” – poinformował Michał Kuczmierowski.

Przekazał również, że przygotowywane są dwa samoloty do ewakuacji medycznej. Dodał, że jest to działanie realizowane we współpracy z Zespołem Pomocy Humanitarno-Medycznej.

„Te samoloty będą mogły być z naszą obsługą wysyłane przez Unię Europejską w ciągu kilku godzin w każdy rejon świata i wspierać działania ratownicze, poszukiwawcze, ewakuacyjne” – wskazał prezes RARS.

PAP