PAP/Szymon Pulcyn

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości ponownie dyżurowali w siedzibie Polskiej Agencji Prasowej

W siedzibie Polskiej Agencji Prasowej ponownie dyżurowali politycy Prawa i Sprawiedliwości. Na miejscu pojawili się prezes partii, Jarosław Kaczyński, i były premier, Mateusz Morawiecki. Z bliska wszystko obserwował reporter Telewizji Trwam, Jakub Więcław.

Reporterzy TV Trwam cały czas śledzą to, co dzieje się wokół siłowego przejęcia mediów publicznych. Reporter „Informacji Dnia”, Jakub Więcław, relacjonował, że na miejscu przebywa prezes Polskiej Agencji Prasowej, Wojciech Surmacz. Rząd chce pozbawić go tej funkcji. W siedzibie PAP interweniowali w piątek prezes PiS, Jarosław Kaczyński, i były premier, Mateusz Morawiecki.

– Staramy się, aby legalne władze mogły normalnie funkcjonować – zaznaczył Mateusz Morawiecki zapytany o to, jak nazwać to, co dzieje się w związku z mediami publicznymi od kilku dni.

To samo pytanie reporterzy TV Trwam postawili prezesowi PiS.

– Ja się nie zgadzam z samą ideą zmiany w mediach, ale tym bardziej nie zgadzam się z tymi metodami – wskazał.

Wojciech Surmacz relacjonował Jarosławowi Kaczyńskiemu, co dzieje się w Polskiej Agencji Prasowej.

– Dzieją się tu rzeczy straszne. Chciałbym opowiedzieć Panu, jak łamane jest prawo w Polsce – powiedział.

Kamera TV Trwam zarejestrowała kontrolę, jaką na miejscu prowadzili posłowie.

– Są tu posłowie Prawa i Sprawiedliwości, którzy mówią, że nie dopuszczą do siłowego przejęcia Polskiej Agencji Prasowej. Jednocześnie są tu też osoby, które podają się za nowe władze, nowe rady nadzorcze Polskiej Agencji Prasowej. Dochodzi do spięć, napięć między posłami Prawa i Sprawiedliwości a tymi właśnie osobami; dochodzi do ostrej wymiany zdań – relacjonował reporter „Informacji dnia”, Jakub Więcław.

Mec. Krzysztof Sokołowski podtrzymuje, że po decyzji ministra kultury jest członkiem nowych władz i przywołuje argumentację, jaką wcześniej podawali politycy rządzącej koalicji.

– Nie szanuje się tych uchwał, które zostały podjęte przez ministra – oznajmił.

W sporze z posłem Szymonem Szynkowskim vel Sękiem przywołał orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego.

– Z tego wyroku, Panie Pośle, wynika jedno: musi pan uwzględnić w całej procedurze Krajową Radę Radiofonii i Telewizji – zaznaczył.

Jednak w tym wyroku Trybunał Konstytucyjny nie zajmował się ustawą o Radzie Mediów Narodowych. Trybunał – jak wyjaśnił poseł PiS, Henryk Kowalczyk – wypowiadał się na temat udziału rządu w powoływaniu władz spółek medialnych. Wówczas Trybunałem kierował prof. Andrzej Rzepliński.

– Powołanie władz spółek medialnych musi być oddzielone od rządu. Nawet najmniejsze związki z rządem już nie pozwalają na to, aby te osoby powoływały władze spółek medialnych – zwrócił uwagę Henryk Kowalczyk.

Za decyzjami o siłowym przejęciu mediów publicznych stoi minister kultury, Bartłomiej Sienkiewicz. Za uchwałą, która go do tego wezwała, stoi zaś cała koalicja rządząca.

Tymczasem Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie zdarzeń, do których doszło w siedzibie TVP przy ulicy Woronicza i Polskiej Agencji Prasowej.

 

TV Trwam News

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl