Porozumienie nie chce poprzeć zmian w tzw. ustawie medialnej bez swojej poprawki
Porozumienie nie poprze zmian w tzw. ustawie medialnej bez swojej poprawki. Propozycję dopuszczającą państwa OECD do rynku medialnego w Polsce politycy mają zgłosić w Sejmie jako wniosek mniejszości.
Wczoraj poprawkę odrzuciła sejmowa komisja kultury. Na jej posiedzeniu odbyło się pierwsze czytanie projektu, który zaproponowali posłowie PiS-u.
Projekt ustawy o radiofonii i telewizji zmienia m.in. zasady przyznawania koncesji mediom z udziałem kapitału zagranicznego. Ma to zapobiec przejęciu kontroli nad nadawcami RTV przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
W trakcie dyskusji padał zarzut, że jest on skierowany przeciwko TVN-owi.
–Nie może być tak, że politycy będą ustalali, które media będą w Polsce funkcjonować, a które nie – stwierdził wicerzecznik Porozumienia, Jan Strzeżek.
– Nasza poprawka od samego początku miała jedno założenie. Wszystkie media, które funkcjonują w Polsce mają nadal funkcjonować. My nie jesteśmy od tego, żeby im przeszkadzać i wprowadzać takie akty prawne, które sprawią, że będą miały problem z dalszym funkcjonowaniem. Mam nadzieję, że ta poprawka zostanie przyjęta przez naszych koalicjantów i sprawi, że temat dyskusji, które media z obecnie funkcjonujących w naszym kraju dalej będą mogły funkcjonować skończy się raz na zawsze – powiedział Jan Strzeżek.
Sejm zajmie się projektem na posiedzeniu 11 sierpnia.
RIRM