Pomoc w obliczu epidemii

Kampania „Wspieraj seniora”, nauczanie zdalne i dostawa żywności do osób objętych kwarantanną – to działania, jakie prowadzi rząd, by ułatwić życie Polakom w czasie epidemii koronawirusa.

Walka z koronawirusem to egzamin nie tylko dla rządzących, ale całego społeczeństwa. W najtrudniejszej sytuacji są seniorzy. To właśnie oni znajdują się w grupie ryzyka. Stąd kampania „Wspieraj seniora”.

Walka z koronawirusem to poważny egzamin dla nas wszystkich. Czy potrafimy sobie pomagać?

Pomagajmy seniorom, osobom niepełnosprawnym, samotnym‼️#WspierajSeniora pic.twitter.com/4JnCHvmVFj

— Kancelaria Premiera (@PremierRP) March 12, 2020

Wie coś o tym pani Zofia. Jeszcze kilkanaście dni temu przychodziła do świetlicy opiekującej się osobami straszymy.

– Dzisiaj ze względu na zamkniętą świetlicę opiekuńczą my przychodzimy właśnie do pani, żeby zapytać się czy coś potrzeba, czy ma zaopiekowanie – powiedział Kordian Kulaszewicz z Fundacji Adaptacja.

O wyrazy empatii i zainteresowania drugim człowiekiem apelował także prezydent Andrzej Duda.

– W sytuacji, gdyby ktoś znajdował się w kwarantannie, nie był w stanie sobie sam zrobić zakupów, nie miał nikogo, kto może mu pomóc te zakupy zrealizować, proszę o kontakt z ośrodkiem pomocy społecznej – zostanie mu żywność dostarczona, a wszystkie osoby, które wiedzą o tym, że ktoś jest w takiej sytuacji też proszę o to, żeby były wyczulone – podkreślił Andrzej Duda.

Prezydent zapewnił także, że w Polsce nie zabraknie żywności. Wszystko dzięki Bankom Żywności. [czytaj więcej] 

– Nie brakuje żadnych produktów, wszystko, co jest potrzebne jest w takiej ilości, żeby zapewnić możliwość nie tylko przetrwania, ale po prostu normalnego funkcjonowania – wskazał prezydent RP.

Nie ma także potrzeby, by szturmować sklepy i kupować żywność na zapas. Chwilowe niedobory produktów w sklepach, jak powiedział minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski są wynikiem paniki i niesprawdzonych informacji.

– To wszystko w ciągu kilku, kilkunastu dni może być natychmiast nadrobione, ponieważ produkujemy tyle, firmy przetwórcze produkują tyle, ile sklepy zamawiają – powiedział Jan Krzysztof Ardanowski.

W czwartek decyzją rządu zawieszone są wszystkie zajęcia dydaktyczno-wychowawcze. Przez dwa tygodnie zamknięte będą wszystkie szkoły i uczelnie wyższe. To jednak czas kwarantanny społeczeństwa – a nie ferii. Dlatego uczniowie obowiązki szkolne będą wypełniali w domu.

– Ja będę prowadzić lekcje bardziej humanistycznie, mąż bardziej ze ścisłych przedmiotów – mówiła Ewa Janik.

Ale to nie wszystko, bo jak mówi pani Ewa Janik – dzieci będą także korzystały z nauki zdalnej. Do takiej zachęca minister edukacji Dariusz Piontkowski. Okazuje się jednak, że wielu nauczycieli z takiego sposobu nauczania będzie korzystało po raz pierwszy. [czytaj więcej] 

– W związku z tym w pierwszej kolejności we współpracy z Ministerstwem Cyfryzacji z govtechem, chcemy doprowadzić do tego, aby przegotować nauczycieli, pokazać jakie są możliwości pracy zdalnej – zaznaczył Dariusz Piontkowski.

Będzie ona możliwa tylko dzięki materiałom dydaktycznym. W dużej ilości znajdą je nauczyciele na specjalnym portalu e-podręcznki.pl. Ale także od jutra na stronie [gov.pl] o czym poinformował minister cyfryzacji Marek Zagórski.

– Tam nauczyciele dostaną pierwszą propozycję różnego rodzaju materiałów, które mogą być wykorzystywane do pracy zdalnej – powiedział Marek Zagórski.

Z nauczania zdalnego na pewno skorzystają uczniowie i nauczyciele niepublicznej Szkoły Podstawowej „Lokomotywa” w Sopocie.

– Będziemy codziennie sprawdzać pracę i nabywanie kolejnych umiejętności przez uczniów, jeśli chodzi o języki obce – podkreślił Paweł Jackowski, wicedyrektor niepublicznej Szkoły Podstawowej „Lokomotywa” w Sopocie.

Takie rozwiązanie sprawdzi się także w przypadku innych przedmiotów na wszystkich poziomach nauczania. W mediach społecznościowych coraz bardziej popularna staje się akcja zostań w domu. To odpowiedź na apele rządzących, by możliwie jak najbardziej ograniczyć kontakt z innymi ludźmi.

TV Trwam News