Rząd chce zlikwidować roczny staż podyplomowy dla lekarzy
Ministerstwo Zdrowia musi zapewnić studentom medycyny dostęp do dokumentacji pacjentów i zobowiązać do tajemnicy lekarskiej – apeluje samorząd lekarski i prawnicy. Bez tego lekarze będą mieli mniejsze doświadczenie i gorsze wykształcenie. O sprawie napisał „Dziennik Gazeta Prawna”.
Według reformy kształcenia, przeprowadzonej w 2011 r. przez resort zdrowia, przyszli lekarze mają się uczyć praktyki zawodu na ostatnim roku studiów.
Za dwa lata roczny staż podyplomowy, który absolwenci medycyny odbywają w szpitalach ma zostać całkowicie zlikwidowany. Zakłada to nowelizacja ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Zmiany to dla budżetu państwa 160 mln zł.
Jednak według samorządu lekarskiego reforma to wielki niewypał.
Zmiany wprowadzone przez resort spowodują, że studia medyczne będą teoretyczne, na co nie może być zgody – mówi dr Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
– Niezbędny jest dostęp do chorego, dotknięcie ciała drugiego człowieka. Jednak żeby ktokolwiek mógł dotknąć ciała chorego, musi spełnić pewne warunki, stąd w systemie istnieje staż podyplomowy na okres roku. Osoba na stażu (lekarz, absolwent studiów medycznych) miała ograniczone prawo wykonywania zawodu. W obecności opiekuna stażu miała prawo do spotkania z chorym człowiekiem, do zbadania go, jak również wykonania części zabiegów – oczywiście wspólnie z lekarzem, który posiada pełne prawo do wykonywania zawodu. Dziś to student miałby wykonywać zabiegi na chorym człowieku – zauważa dr Maciej Hamankiewicz.
Resort nie przewidział kilku problemów m.in. że osoba studiująca medycynę nie jest uprawniona do bezpośredniego kontaktu z pacjentem, ani do wglądu do dokumentacji medycznej. Nie ma też przepisów, które zobowiązałyby studenta do zachowania tajemnicy lekarskiej. Resort nie dostrzega jednak problemów z likwidacją stażu dla lekarzy.
RIRM