Polacy nie ustają w pomocy potrzebującym

Metropolita białostocki, ks. abp Józef Guzdek, podziękował żołnierzom, policjantom i funkcjonariuszom Straży Granicznej za stawanie w obronie Polski oraz niesienie pomocy migrantom, którzy przedostali się z Białorusi do naszej Ojczyzny. Służby przekazują potrzebującym żywność, a także gwarantują dostęp do pomocy medycznej.

W sobotę odnotowano ponad 700 prób nielegalnego przekroczenia granicy. W niedzielę podobnych sytuacji było blisko 500. Presja migracyjna nie słabnie. Z tym, co dzieje się na polsko-białoruskiej granicy, każdego dnia mierzą się żołnierze, policjanci i funkcjonariusze Straży Granicznej.

727 prób nielegalnego przekroczenia granicy 🇵🇱🇧🇾 odnotowała wczoraj (tj. 30.10) Straż Graniczna. Zatrzymanych zostało 4 ob. Iraku. Wobec 51 osób zostały wydane postanowienie o opuszczeniu Polski. Pozostałym próbom zapobiegliśmy.#NaGranicy

— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) October 31, 2021

– Każdy z nas ślubował stać na straży niepodległości i suwerenności oraz strzec nienaruszalności granicy państwowej nawet z narażeniem życia –mówił chorąży Straży Granicznej, Michał Tokarczyk.

„Ojczyzna to prawdziwy dom, a wy jesteście gotowi stawać w jego obronie” – te słowa do żołnierzy, funkcjonariuszy Straży Granicznej i policjantów skierował ks. abp Józef Guzdek.

– Zdaję sobie sprawę, z jakimi wyzwaniami mierzycie się każdego dnia. Jestem wdzięczny za wasz profesjonalizm, a także za każdy przejaw współczucia i gest pomocy okazywany migrantom – oznajmił ks. abp Józef Guzdek, metropolita białostocki, administrator apostolski Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego.

– Trzeba przywrócić szacunek i godność żołnierzowi, który dba o bezpieczeństwo kraju – dodał ks. prof. Waldemar Cisło.

Kapłan wskazał, że dziś w reakcji na wrogie działania reżimu Aleksandra Łukaszenki nieodpowiedzialne jest podważanie zaufania do polskich służb. Ochrona granicy państwowej – w przypadku polskich żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej – idzie w parze z pomocą i wrażliwością wobec osób, które próbują przedostać się do Polski. Służby są przeszkolone, by w razie potrzeby udzielić migrantom wsparcia medycznego.

– Jeżeli nie jesteśmy w stanie sami pomóc bezpośrednio na linii granicy państwowej, to dysponowane są karetki pogotowia do wsparcia takich osób – powiedział Michał Tokarczyk, chorąży SG.

Osobom, które nielegalne przekraczają granicę, gwarantowana jest pomoc.

– Mamy gorącą herbatę, posiłki regenerujące, wodę butelkowaną, koce termiczne, a także pakiety, które dostajemy od różnych instytucji – zaakcentował.

Służby podjęły współpracę z Caritas Archidiecezji Białostockiej. Pomagają też miejscowe parafie. Wierni przygotowują pakiety pomocowe.

– Zawierające koc termiczny, wodę, batony energetyczne, a także ogrzewacze do rąk. Takie pakiety dostali funkcjonariusze SG, którzy je przekazują – mówił ks. Andrzej Dębski, rzecznik Archidiecezji Białostockiej.

Migrantom, którzy w placówkach w Michałowie i Krynkach czekają na decyzje w sprawie azylu, przekazywane są zabawki i odzież. Polacy, wierni pokazują, że nie jest im obojętny los tych, którzy cierpią. Wskazuje na to ogromna skala pomocy, jaka jest przekazywana na Bliski Wschód m.in. za pośrednictwem Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

– Pomagamy na miejscu, gdzie ktoś 10 dolarów nie ma, żeby utrzymać swoją rodzinę. 10 euro jest potrzebne, żeby dziecko mogło w Syrii chodzić do szkoły przez miesiąc. W Libanie jest to 20 dolarów – stwierdził ks. prof. Waldemar Cisło.

To wielka nieuczciwość mówić Polakom, że nic nie robią w reakcji na cierpienie – podkreślił kapłan. Akcje pomocowe, jakie docierały do Syrii i Iraku, pomagały wyżywić głodujące dzieci, wyleczyć tysiące osób, które nie miały pieniędzy na to, by dostać się do Europy. Dziś w dramatycznej sytuacji jest Liban. To właśnie jemu poświęcony będzie w tym roku Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym.

TV Trwam News