Polacy mają problem ze spłatą zobowiązań na czas
Już blisko 2,5 miliona Polaków ma problemy ze spłatą zobowiązań na czas. Łączne zaległości, w tym rachunki i raty kredytów, wynoszą 40 miliardów złotych.
Najgorzej sytuacja wygląda w województwie śląskim i mazowieckim, gdzie długi to łącznie nawet 7 mld zł. Jedynie w województwach świętokrzyskim, opolskim i podlaskim dłużnicy zalegają na łączną kwotę mniejszą niż miliard złotych.
Dr Marian Szołucha, ekonomista, mówi, że oprócz zadłużenia, niepokój powinien budzić brak oszczędności.
– Tylko 40 proc. naszego społeczeństwa ma cokolwiek odłożone na przyszłość, chociaż 75 proc. z nas – jak wskazują badania – popiera ideę oszczędzania. Jaki z tego wniosek? Wniosek jest taki, że nie mamy z czego oszczędzać. Wszystko pochłania bieżąca konsumpcja, codzienne potrzeby – i nie dlatego, że Polacy lubią konsumować, czy konsumują nadmiernie. Po prostu mało zarabiamy w stosunku także do obecnych, wcale nie tak niskich, cen – podkreśla dr Marian Szołucha.
Eksperci Krajowego Rejestru Długów wskazują, że dwoma najczęstszymi przyczynami niespłacania zobowiązań w terminie są niewystarczające dochody oraz nieprzykładanie wagi do płacenia na czas.
RIRM