Podwyżki dla polityków zostaną zamrożone
Trwa burza wokół podwyżek dla polityków. Choć prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, zapowiedział ich zamrożenie, to opozycja atakuje rząd.
Przyszłoroczny budżet ma zakładać podwyżki dla całej służby cywilnej o 7,8 procent. Dotyczy to także polityków, w tym najważniejszych osób w państwie. Wątpliwości budzi jednak okres, w którym się znajdujemy – zaznaczył socjolog, Grzegorz Wiński.
– Akurat w momencie, gdy w Polsce panuje wysoka inflacja, gdy mamy niezbyt dobrą sytuację geopolityczną, a w dodatku mamy kłopoty na granicy z Białorusią, to nie jest dobrym pomysłem – powiedział Grzegorz Wiński.
Media oraz opozycja nie zostawili na rządzących suchej nitki.
– Posłowie niedawno mieli podwyżki. Wystarczy. Nie ma żadnego powodu, aby w tej chwili temat na nowo otwierać – zaznaczył Szymon Hołownia, lider Polski 2050.
Pierwszy głos zebrał jednak szef Platformy Obywatelskiej, Donald Tusk.
– W ręku mam 2 tys. złotych – tyle podwyżki ma dostać pan prezydent. Niewiele mniej pan premier, ministrowie, pani marszałek. To w czasie, kiedy drożyzna zżera ludziom oszczędności, kiedy wielu Polaków nie wie, czy przeżyje od pierwszego do pierwszego – mówił Donald Tusk.
Temat podwyżek dla polityków szybko uciął prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński.
„Jestem zdecydowanym przeciwnikiem tego, aby wprowadzać jakiekolwiek podwyżki dla polityków. (…) W sytuacji wysokiej inflacji ktoś musi dawać przykład. Tymi ludźmi powinni być ci, którzy sprawują władzę” – zwrócił uwagę Jarosław Kaczyński.
PiS – podobnie jak opozycja – podkreślił, że to nie czas na poprawianie sytuacji w portfelach polityków. 15,5-procentowa inflacja daje się we znaki zwłaszcza najuboższym Polakom. W tym czasie musimy być odpowiedzialni jako rząd – wskazał premier Mateusz Morawiecki.
– Dlatego podjęliśmy decyzję, że w stosownych ustawach wprowadzimy takie poprawki, żeby teraz podwyżek nie było – poinformował na antenie Polsat News premier Mateusz Morawiecki.
W związku z tym, w najbliższym czasie dojdzie do zmian w ustawie okołobudżetowej. Opozycja jednak zapowiedziała swoje projekty.
– Poprosiłem klub KO, żeby przygotował jednozdaniowy projekt ustawy, która zagwarantuje, że nikt nie da podwyżek dla władzy, gdy jest drożyzna – oświadczył Donald Tusk.
Podwyżkę dostaną zwykli urzędnicy. Rzecznik rządu, Piotr Muller, przypomniał, że realne podwyżki w administracji publicznej zaczęły się dopiero za rządów Zjednoczonej Prawicy. Od 2015 roku łącznie o 8 procent.
– Jak wyglądy podwyżki w czasie, gdy rządził Donald Tusk? Od 2009 do 2015 roku Donald Tusk zamroził kwotę bazową dla administracji publicznej, czyli nie było podwyżek, jeżeli chodzi o kwotę bazową dla administracji publicznej. Tusk konsekwentnie twierdził, że nic nie może zrobić – zwrócił uwagę Piotr Muller.
TV Trwam News