fot. PAP/Piotr Polak

Podwyżki dla budżetówki i oprocentowane obligacje pomysłami PO w walce z wysoką inflacją w Polsce

Rząd walczy z inflacją, aby zapobiec dalszemu wzrostowi cen, a te w marcu 2022 roku wzrosły o 11 procent. Tymczasem Platforma Obywatelska proponuje własne rozwiązania na zatrzymanie inflacji, które – zdaniem ekspertów – mogą zaszkodzić polskiej gospodarce.

Przygotowanie świątecznego stołu było w tym roku droższe niż w poprzednich latach.

Swój pomysł na walkę z inflacją przedstawia Platforma Obywatelska. Główny postulat ogłoszony przez Donalda Tuska to podwyżki dla budżetówki.

– Doprowadzimy do 20-procentowej podwyżki dla całej strefy budżetowej – zadeklarował Donald Tusk.

Dla budżetu państwa to koszt około 30 miliardów złotych. Platforma nie sprecyzowała, skąd chce wziąć na to środki. Pomysł podsunął jej były prezes NBP, Marek Belka.

– No stąd, skąd się bierze dotychczas, czyli z dodrukowania pieniędzy – stwierdził na antenie TVN24 Marek Belka.  

Taki ruch doprowadziłby do dalszego wzrostu inflacji – wskazał ekspert ds. finansów, Paweł Dołkowski.

– Żeby coś dać, trzeba skąd wziąć. Państwo jako państwo nie ma swoich pieniędzy, te pieniądze są z naszych podatków – zwrócił uwagę Paweł Dołkowski.

Platforma Obywatelska chce także zamrożenia stóp procentowych i rat kredytów hipotecznych.

– Takie decyzje są niepotrzebne i mogą negatywnie wpłynąć na sytuację gospodarczą Polski. Powinniśmy przede wszystkim jako Polacy zaciskać pasa – zaznaczył ekonomista, Paweł Młynarek.

Swój pomysł, jak pomóc kredytobiorcom, ma rząd. Premier Mateusz Morawiecki zapowiada zmiany w Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Do tej pory niewiele osób mogło skorzystać z tego wsparcia. Według medialnych doniesień rząd ma rozważać ograniczenie marż kredytowych na kilka miesięcy.

– Pracujemy z głównymi osobami, które zajmują się rynkiem finansowym, z szefem Komisji Nadzoru Finansowego, prezesem Narodowego Banku Polskiego nad tym, żeby z tego funduszu można było skorzystać w sposób realny – zapowiedział Mateusz Morawiecki.  

Platforma chce pomóc również Polakom, którym z powodu inflacji topnieją oszczędności. Proponujemy specjalne. Dwuletnie obligacje, oprocentowane na poziomie inflacji – mówiła na spotkaniu z wyborcami w Katowicach poseł Izabela Leszczyna.

– Każdy Polak, każda Polka będzie mogła nabyć takie obligacje za kwotę 50 tys. zł. Tak ratujemy oszczędności Polaków i jednocześnie ściągamy z rynku co najmniej kilkadziesiąt miliardów złotych. To jest działanie antyinflacyjne – przekonywała Izabela Leszczyna.

Do pomysłu sceptycznie podchodzi ekonomista dr Bogdan Piątkowski. Oprocentowanie takich obligacji musiałoby być dużo wyższe, niż wynosi inflacja.

– Dla przeciętnego ciułacza, dla osoby, która by chciała na obligacjach oszczędzać, kupowanie obligacji bez podwyższania powyżej inflacji jest niekorzystne – tłumaczył dr Bogdan Piątkowski.

Jak podkreślił dr Piotr Gawryszczak, opozycja próbuje wykorzystać inflację wywołaną wojną do własnych celów politycznych.

– Jest tylko krytyka tego, co wymyśli rząd czy Zjednoczona Prawica i tam jest tylko taka chęć, żeby pokazać się, że jesteśmy przeciwko propozycjom rządowym i dlatego Polacy głosujcie na nas – zaznaczył dr Piotr Gawryszczak.

Aby powstrzymać rosnącą inflację, rząd wdrożył już dwie tarcze antyinflacyjne. Te początkowo zahamowały wzrost cen. Jednak z końcem lutego, wraz z wybuchem wojny na Ukrainie, inflacja znów przyspieszyła. W marcu ceny w Polsce wzrosły o 11 procent.

– Wzrost inflacji CPI w marcu niemal w całości wynika z oddziaływania na gospodarkę Polski ekonomicznych skutków rosyjskiej agresji zbrojnej przeciw Ukrainie – stwierdził prof. Adam Glapiński, prezes NBP.

Inflacja dotyka większość państw na świecie. Według prezydenta Joe Bidena aż 70 proc. inflacji w USA to efekt działań Władimira Putina.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl