fot. PAP/Mateusz Marek

Po konwencji Suwerennej Polski PiS opóźnia rozmowy z partią Z. Ziobro o wspólnej liście wyborczej

Nie milkną echa po środowej konwencji Suwerennej Polski. Prawo i Sprawiedliwość opóźnia rozmowy o listach na jesienne wybory. Partia min. Zbigniewa Ziobro – choć chce dalszej współpracy – przygotowuje się do samodzielnego startu.

Solidarna Polska zmieniła nazwę na Suwerenna Polska. Jak podkreślają działacze partii, celem prezesa ugrupowania, Zbigniewa Ziobro, jest obrona polskiej niezależności w obliczu pozatraktatowych działań Unii Europejskiej.

– Zwyciężymy, bo wierzymy w nasze wartości. I to jest nasza siła – akcentował podczas konwencji Zbigniew Ziobro.  

Suwerenna Polska przedstawiła podczas swojej konwencji sześć postulatów programowych. To m.in. zatrzymanie budowy europejskiego superpaństwa, renegocjacja umowy z Unią Europejską, stworzenie nowego obszaru wolności osobistej, religijnej i gospodarczej na terenach byłej I RP, ograniczenie ideologii gender oraz utrzymanie złotówki jako polskiej waluty.

– Widzimy z doświadczeń innych państw, które wprowadziły euro (jak chociażby Litwa i Słowacja), że realnie odbija się to na kieszeniach obywateli tych państw – zwrócił uwagę Piotr Cieplucha, wiceminister sprawiedliwości.

– Ta cała retoryka antyeuropejska jest w pewnym trendzie. Jest ona modna choćby ze względu na zakaz rejestracji nowych aut spalinowych po roku 2035 – podkreślił politolog Piotr Siekański.

Do konwencji Suwerennej Polski i retoryki ministra Zbigniewa Ziobro odniósł się szef klubu parlamentarnego PiS, Ryszard Terlecki.

 „Mała partia, ok. 1 procent poparcia, ogłasza, że to ona będzie bronić suwerenności Polski? Zmiana nazwy nic nie zmieni. Tylko Prawo i Sprawiedliwość może zapewnić Polsce wolność i rozwój” – napisał na Twitterze Ryszard Terlecki.   

– Czasami jest tak, że jak rozpoznawalność jest na niskim poziomie, to trzeba coś zrobić – tak o nowej odsłonie partii Zbigniewa Ziobro mówił sekretarz generalny Prawa i Sprawiedliwości, Krzysztof Sobolewski.

Prawo i Sprawiedliwość i Suwerenna Polska chcą startować razem w jesiennych wyborach parlamentarnych. Jednak po środowej konwencji rozmowy o listach zostały opóźnione.

– Jeśli nie będzie woli ze strony Prawa i Sprawiedliwości i Suwerennej Polski, to wtedy będziemy podejmować decyzje o tym, że ten start będzie samodzielny – zaznaczył Jacek Ozdoba, rzecznik Suwerennej Polski.

Opozycja uważa, że Suwerenna Polska walczy o lepsze miejsca na listach, a swoje postulaty kieruje do elektoratu sceptycznego wobec Unii Europejskiej.

– Co wybory partia Zbigniewa Ziobry sugeruje, że będzie startować samodzielnie, że odchodzi, że to już będzie koniec związku z PiS-em. A potem, po paru miesiącach targowania oczywiście z list PiS-u startuje, więc myślę, że zdarzy się dokładnie to samo co zawsze, czyli nic – ocenił Adrian Zandberg, poseł Lewicy.

– Akcja Zbigniewa Ziobry to jest pokazanie: „zobaczcie, zobaczcie. My tu jesteśmy, jesteśmy prawie jak Konfederacja, tak samo antyeuropejscy” – stwierdziła poseł Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej.  

Niewykluczone, że zmiana szyldu partii Zbigniewa Ziobro jest planem długoterminowym.

– W okresie długofalowym jest budowanie wizerunku partii w oparciu o elektorat eurosceptyczny, patriotyczny i narodowy – wskazał politolog Karol Maszota.

Partia Zbigniewa Ziobro działała pod nazwą Solidarna Polska przez jedenaście lat.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl