Prezes J. Kaczyński: Musimy zorganizować wielki ruch społeczny dla ochrony wyborów

W niedzielę prezes Prawa i Sprawiedliwości spotkał się z mieszkańcami Gniezna. Jarosław Kaczyński mówił o potrzebie powołania ruchu społecznego, który będzie kontrolował przyszłoroczne wybory. To jego odpowiedź na słowa Donalda Tuska, który mówił m.in., że jeśli obecny obóz rządzący nie zniknie, to do przejęcia władzy Platformie posłuży ulica.

Jarosław Kaczyński ocenił, że jeżeli jego partia przegra wybory, w kraju będą realizowane antypolskie plany.

– Musimy zorganizować wielki ruch społeczny dla ochrony tych wyborów, bo patrząc na tych, którzy tutaj też przyszli (…) pod tę szkołę, oni się zjawią nie pod lokalami wyborczymi tylko w lokalach wyborczych. I tam będą nie tyle kontrolować, co wszczynać awantury. Dlatego my musimy być silni, my musimy tam też być i być w stanie się temu przeciwstawić. Bo tamci, jeśli zobaczą, że mogą te wybory przegrać, to po prostu będą dążyli do awantury za wszelką cenę. Choćby, żeby doprowadzić do tego, że te wybory nie zostaną uznane – mówił.

Prezes PiS zauważył również,  że są plany zewnętrzne, których realizacja w dużej mierze zależy od sytuacji w Polsce.

– To są te plany, które ostatnio kanclerz Niemiec Olaf Scholz czarno na białym przedstawił. Ma być jednocząca się, scentralizowana Europa, dokładnie Unia Europejska i to ma być pod przywództwem Niemiec. Otóż Niemcy nie mają żadnych przesłanek do tego, żeby Europie przewodzić. Przede wszystkim nie mają przesłanek moralnych – podkreślił Jarosław Kaczyński.

TV Trwam News