PK: Seria skarg nadzwyczajnych w sprawach nakazów zapłaty z powództwa nieuczciwej spółki

Dotychczas 11 skarg nadzwyczajnych ws. nakazów zapłaty wydanych po powództwach spółki, której przedstawiciele mogli dopuścić się oszustw, skierował do Sądu Najwyższego Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro. Jak podała Prokuratura Krajowa, finalnie takich skarg może być nawet kilkadziesiąt.

Seria skarg nadzwyczajnych kierowana przez Prokuratora Generalnego w sprawie tej spółki, to pokłosie postępowania, jakie toczy się w związku z oszustwem, które mogło zostać dokonane na szkodę wielu kontrahentów tej spółki. Chodzi o zwarte z firmą umowy nabycia akcji.

Jak poinformowała PK, firma zawarła z mieszkańcami Śląska umowy nabycia mających im przysługiwać nieodpłatnie akcji energetycznej spółki Skarbu Państwa, których zabezpieczeniem były weksle na kwotę równą pięćdziesięciokrotności wartości akcji.

„Według spółki pozwani nie wywiązali się z postanowień umowy, ponieważ nie figurowali w ewidencji osób uprawnionych do nieodpłatnego nabycia akcji. W pozwach spółka dochodziła niepełnych kwot np. 11 tys. zł, nie wykluczając jednak, że w przyszłości może żądać uiszczenia całości kary umownej wynikającej z weksla” – przekazała PK.

W związku z pozwami spółki Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej w latach 2015-2017 wydał wiele prawomocnych nakazów zapłaty wraz z ustawowymi odsetkami w wysokości 8 proc. rocznie.

„Sąd ponadto obciążał pozwanych kosztami procesu w kwocie ponad 2,5 tys. zł. Sąd orzekając zgodnie z przepisami o postępowaniu nakazowym z weksla nie przeprowadzał dowodów i opierał się wyłącznie na twierdzeniach spółki i załączonych dokumentach” – zaznaczyła PK.

Tymczasem firma znalazła się pod lupą prokuratury.

„W toku śledztwa ustalono, że przedstawiciele spółki w przygodnych miejscach na Śląsku (np. w barach) nagabywali emerytowanych górników lub pracowników kopalń węgla kamiennego, proponując im odkupienie akcji komercjalizowanych kopalń, rzekomo przysługujących tym osobom. Zmanipulowani Ślązacy podpisywali umowy, w dobrej wierze przyjmując pieniądze za sprzedaż akcji, do których nie mieli żadnych praw” – napisała PK, opisując mechanizm przestępczego procederu.

Jak ustalili śledczy, „następnie przedstawiciele spółki pozywali swoje ofiary, sami przedstawiając się jako poszkodowani, a sądy orzekały nakazy zapłaty kar wynikających z umów, wynoszących wielokrotność wartości rzekomych akcji”.

Ostatnio w tym śledztwie, prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Gliwicach, doszło do finalizacji. W środę zatrzymano Bartłomieja P. – byłego prezesa zarządu spółki. Usłyszał on zarzuty doprowadzenia co najmniej 177 osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości w łącznej wysokości co najmniej 1,7 mln zł. Czyn zarzucony podejrzanemu zagrożony jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. Podejrzanego objęto poręczeniem majątkowym w wysokości miliona zł, dozorem policji, zakazem opuszczania kraju oraz zakazem kontaktowania się z ustalonymi osobami.

Ustalono też, że proceder nagabywania górników i pracowników kopalń należących do Kompanii Węglowej oraz do Jastrzębskiej Spółki Węglowej trwał od 2011 r. Śledztwo ma charakter rozwojowy.

W związku z tym Prokurator Generalny uznał, że sąd rejonowy wydając nakazy zapłaty „doprowadził do legalizacji lichwiarskiego wykorzystania mieszkańców Śląska jako konsumentów”.

„Należy więc jednoznacznie przyjąć, iż sprzeciwiają się one zasadzie sprawiedliwości społecznej (…). Zaskarżone wyroki są bowiem wyrokami niesprawiedliwymi w najwyższym stopniu, dlatego też nie powinny funkcjonować w obrocie prawnym” – zaakcentowała prokuratura.

Jak argumentuje Prokurator Generalny, w swych skargach sąd Białej Podlaskiej błędnie uznał, że oszukani przez spółkę nie mieli statusu konsumentów.

„Pozwani zajmowali taką pozycję, a zatem obowiązkiem sądu było rozważenie z urzędu, czy poszczególne postanowienia kontraktowe umowy sprzedaży akcji nie naruszały praw uczestnika obrotu konsumenckiego” – podkreślił.

„Wydanie orzeczenia nakładającego na konsumenta obowiązek zapłaty, bez badania prawidłowości umowy, z której wynika zobowiązanie, w sytuacji, gdy jego drugą stroną jest przedsiębiorca, jest niewątpliwie sprzeczne z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej” – wskazał Zbigniew Ziobro.

Dodał, że „kara umowna, określona w umowie zawartej pomiędzy stronami była rażąco wygórowana i pozostawała bez związku z wysokością szkody, której spółka miałaby doznać w związku z tym, że nie doszło do wykonania umowy”.

„Pozwani zaś nie wywiązali się z umowy, ponieważ padli ofiarą manipulacji kontrahenta, który zastawił na nich pułapkę prawną” – wskazał szef prokuratury, odnosząc się do poszkodowanych górników.

Dlatego Prokurator Generalny zawnioskował w skargach złożonych w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej SN o uchylenie orzeczeń sądu rejonowego i skierowanie tych spraw do ponownego rozpoznania.

„W sprawie nieprawidłowych nakazów zapłaty, działając na rzecz osób pokrzywdzonych działaniami spółki, Prokurator Generalny planuje wnieść kolejne skargi nadzwyczajne. Ich liczba może wynieść nawet kilkadziesiąt” – oszacowała PK.

Instytucja skargi nadzwyczajnej została wprowadzona ustawą o SN, która weszła w życie w kwietniu 2018 r. Przewiduje ona m.in. możliwość składania do Sądu Najwyższego takich skarg na prawomocne wyroki polskich sądów z ostatnich 20 lat. Dotychczas SN do rozstrzygnięcia otrzymał kilkadziesiąt skarg nadzwyczajnych – najwięcej złożył ich właśnie Prokurator Generalny. Jak jednak przyznała Prokuratura Krajowa – seria skarg skierowana w związku z orzeczonymi nakazami zapłaty na podstawie umów zawartych z górnikami przez nieuczciwą spółkę ma charakter precedensowy.

PAP

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl