PiS staje w obronie ogródków działkowych
Prawo i Sprawiedliwość apeluje o ochronę ogródków działkowych. Dzisiaj w Sejmie odbędzie się głosowanie nad czterema projektami, które w różny sposób definiują przyszłość ogródków działkowych.
Prawo i Sprawiedliwość złożyło wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu zaproponowanego przez PO. Ustawa stwarza możliwości likwidacji ogródków działkowych, jest także niezgodna z konstytucją.
„Te niezwykle cenne tereny mogli by pozyskiwać deweloperzy, a samorządy łase na zyski chętnie by im to umożliwiały” – akcentuje poseł Wojciech Zubowski.
– Nie tylko nie zapewniają funkcjonowania ogródków działkowych w przyszłości, ale ułatwiają ich likwidacje. To jest niezgodne z Konstytucją i nakłada na samorządy kolejne obciążenia. Ogródki działkowe to około 5 tys. ogrodów. Zgodnie z projektem Platformy Obywatelskiej administracje nad nimi miały by przejąć albo państwo, albo samorządy. To są kolejni urzędnicy, na których nie ma pieniędzy. Pamiętajmy o tym, że często samorządy tam gdzie grunt jest bardzo cenny niechętnie patrzą na ogródki działkowe wyglądające nieco archaicznie. Obawiamy się, że jeżeli ustawa PO wejdzie w życie samorządy, które zgodnie z nią będą zajmować się tymi ogródkami, niespecjalnie będą nimi zainteresowane. Bardziej będzie im zależało na tym, żeby te ogródki zlikwidować – powiedział Zubowski.Poseł zwraca również uwagę, że działki są często miejscem relaksu dla emerytów i rencistów, a także zapewniają im warzywa i owoce, na które ich nie stać.
– Pamiętajmy o tym, że z ogródków działkowych korzysta około 4 mln Polaków. To tak jakby 4 na 5 emerytów. Często ogródki działkowe to jedyne miejsce wypoczynku dla osób starszych. Korzystają z nich również, jako z takiej przydomowej spiżarni, miejsca, z którego mogą korzystać, do tego by mieć własne owoce, czy warzywa. Poza tym funkcjonują od 100 lat. Łatwo jest coś zlikwidować, trudniej później przywrócić – powiedział poseł Wojciech Zubowski.RIRM