Pierwsze dni nowego roku ciepłe. Od 3 stycznia stopniowe ochłodzenie

W pierwsze dwa dni nowego 2023 r. na przeważającym obszarze kraju będą pogodne. Będzie ciepło, nawet do 16 st. Celsjusza. Od wtorku stopniowe ochłodzenie, w nocy ze środy na czwartek temperatura spadnie poniżej zera.

Przez kolejne 7 dni nie widać powrotu zimy.
Najbliższe dni zapowiadają się bardzo ciepło. Od wtorku spodziewane jest stopniowe ochłodzenie. 🌡️
Sytuacja hydrologiczna w najbliższych dniach zacznie się stabilizować. 💧
Prognoza na 7 dni: https://t.co/svkbOA9RoP#IMGW #hydro #meteo pic.twitter.com/fmG0BRw55Z

— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) December 29, 2022

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje, że najbliższe dni – do poniedziałku włącznie – zapowiadają się bardzo ciepło. Temperatura maksymalna na południowym zachodzie kraju będzie dochodzić nawet do 15, 16 st. Celsjusza. Okresami wystąpią słabe opady deszczu i będzie nam towarzyszyć dość silny wiatr, którego porywy będą dochodzić do 65 km/h, a lokalnie na obszarach podgórskich i nad morzem nawet do 75 km/h.

Od wtorku spodziewane jest stopniowe ochłodzenie i w połowie przyszłego tygodnia temperatura w najcieplejszym momencie dnia będzie wynosić od 1 do 6 st. Celsjusza. W nocy ze środy na czwartek na przeważającym obszarze kraju temperatura spadnie poniżej 0 st. C. Wiatr będzie słaby i umiarkowany.

W zbliżającym się tygodniu nie są prognozowane znaczne opady.

„Będzie ciepło, ale pokrywa śnieżna występuje już jedynie w obszarach górskich, więc gwałtowne roztopy i rozwój zjawisk lodowych nie będą zagrożeniem. Sytuacja hydrologiczna w najbliższych dniach zacznie się stabilizować, a na rzekach będą przeważać spadki do strefy wody średniej i niskiej. Jeszcze do końca weekendu lokalnie na środkowych i dolnych odcinkach rzek, głównie w dorzeczu Wisły i na Odrze notowane będą wzrosty i wahania stanów związane ze spływem wód opadowo-roztopowych w dół zlewni. Liczba stacji z przekroczeniami stanów umownych (alarmowych i ostrzegawczych) będzie stopniowo maleć” – zaznaczają eksperci z IMGW.

PAP