Pierwsza Prezes SN: Trybunał Sprawiedliwości UE nie może samodzielnie rewidować zakresu, w jakim państwa przyznały kompetencje Wspólnocie
Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że unormowania unijne nie mogą podważać konstytucyjnych zasad – przypomniała w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” prof. Małgorzata Manowska, Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego.
W zeszłym tygodniu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że prawo unijne ma pierwszeństwo tylko w tych obszarach, w których Polska przekazała kompetencje Unii Europejskiej. [czytaj więcej] W innych sytuacjach jest to niezgodne z polską konstytucją.
Dzisiejszy wyrok TK w zasadniczej części uwzględnia wniosek premiera @MorawieckiM. Nadrzędność prawa konstytucyjnego nad innymi źródłami prawa wynika literalnie z Konstytucji RP. Dzisiaj (po raz kolejny) wyraźnie potwierdził to Trybunał Konstytucyjny.
— Piotr Müller (@PiotrMuller) October 7, 2021
Odnosząc się do tego orzeczenia prof. Małgorzata Manowska w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” przypomniała, że unormowania unijne nie mogą podważać konstytucyjnych zasad, które zawsze obowiązywały w polskim systemie prawnym.
– Chodzi o to, że sądy polskie, poza kompetencjami ustawowo przyznanymi SN, nie mogą kontrolować legalności procedury powołania sędziego, a zwłaszcza aktu powołania sędziego przez prezydenta i nie mogą odmawiać uznania za sędziego osoby powołanej tym aktem. To są podstawy niezależności i niezawisłości sądów oraz konsekwencja obowiązywania zasady trójpodziału władz. O tym, kto sprawuje władzę sądowniczą, decyduje demokratycznie legitymowany prezydent z pewnym udziałem środowiska sędziowskiego, które ma większość w KRS, ale nie same sądy – wyjaśniła.
Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego dodała, że jesteśmy świadkami prób poszerzania zakresu wpływów instytucji unijnych kosztem państw członkowskich.
– Główny problem dotyczy interpretacji traktatów i określonego nimi zakresu kompetencji instytucji unijnych. Sam TSUE niejednokrotnie wydawał orzeczenia, wskazując, kiedy ustawa zasadnicza państwa członkowskiego bierze prymat nad prawem unijnym. To nie znaczy, że TSUE samodzielnie może rewidować zakres, w jakim państwa przyznały kompetencje Unii – wskazała prof. Małgorzata Manowska.
Coraz częściej dochodzi do kwestionowania wyroków TSUE przez państwa członkowskie. Tak było m.in. w przypadku Hiszpanii i Francji.
TV Trwam News