Opieka nad osobami niesamodzielnymi w domach

Osobą niesamodzielną najczęściej człowiek staje się nagle w chwili zetknięcia z chorobą bądź wypadku komunikacyjnego. Podczas opieki nad osobą dotkniętą cierpieniem należy pamiętać zarówno o chorym, jak i najbliższym jego otoczeniu. Czym powinna charakteryzować się opieka nad człowiekiem niesamodzielnym? Odpowiedzi udzielają specjaliści – Anna Kliś-Kalinowska oraz Barbara Łukawska – w „Rozmowach niedokończonych” na antenie Radia Maryja i Telewizji Trwam.

Niesamodzielność najczęściej dotyka nagle osoby starsze. Człowiek, który dotąd był całkowicie lub częściowo samodzielny – staje się osobą niesamodzielną, często wymagającą całodobowej pomocy osób drugich. Anna Kliś-Kalinowska,  pielęgniarka, zastępca Dyrektora ds. Pielęgniarstwa w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Krakowie oraz nauczyciel akademicki Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie mówi, że  rodzina najczęściej staje przed faktem, że musi podjąć opiekę nad bliską osobą w warunkach domowych.

To dobry model opieki, ponieważ chory najlepiej funkcjonuje we własnym domowym środowisku. Stwarza to jednak duże obciążenie i ryzyko, ponieważ bez odpowiedniego przygotowania bliscy osoby niesamodzielnej mogą sobie nie poradzić. Kreuje to sytuację bardzo trudną nie tylko dla osoby, która traci zdrowie, ale i dla opiekunów, którym „wali się cały świat” – nagle muszą przeorganizować całe swoje życie, żeby sprostać tej wymagającej opiece, której nikt do tej pory ich nie uczył – wyjaśnia Anna Kliś-Kalinowska.

Z kolei Barbara Łukawska, psycholog kliniczny w Zakładzie Pielęgnacyjno-Opiekuńczym im. ks. Jerzego Popiełuszki w Toruniu podkreśla, że osoba niesamodzielna może nie doceniać pomocy najbliższych.

– Zwykle jest tak, że opiekunowie chcą jak najlepiej dla swojego chorego, jednak musimy wiedzieć, że na skutek choroby osoba niesamodzielna zmaga się z różnymi emocjami. To nie jest tak, że proces akceptacji choroby trwa z dnia na dzień. Na początku mają bunt: „dlaczego mnie to spotkało?”. Niestety, złych emocji doświadczają także najbliżsi. Opiekunowie chcą pomóc a spotykają się z oporem. Trzeba wiedzieć, że nie jest to złość skierowana do nich lecz na chorobę – zaznacza Barbara Łukawska.

W „Rozmowach niedokończonych” prowadzonych przez o. Benedykta Cisonia CSsR goście wyjaśniają, iż priorytetem w opiece nad osobami niesamodzielnymi jest wychowywanie, w miarę możliwości,  do sprawności.

– Opiekunowie bardzo często skarżą się, że chory nie chce z nimi współpracować. Co to znaczy, że chory jest „współpracujący”? Jak zbierze się od rodzin informacje, okazuje się, że „współpracujący” to chory, który „robi to, co chcę, żeby robił”. Mamy dwa światy, które mogą się spotkać, albo wręcz przeciwnie, skąd tyle trudności i emocji. Ogromną rolą rodziny jest to, by nie wyręczać chorego. Wiele czynności pacjent jest w stanie wykonywać samodzielnie. Rodzina, z racji dramatu, jakim jest choroba, chce w jakimś stopniu ulżyć choremu i wykonuje za niego niektóre czynności. Musimy jednak pamiętać, że jest to działanie ze szkodą.  Nie chcemy umacniać go w chorobie i nie chcemy, by resztki samodzielności tracił z powodu nadopiekuńczości bliskich – wskazuje psycholog kliniczny Barbara Łukawska.

Najprostsze czynności dnia codziennego, jak nakarmienie chorego, zmienienie mu pozycji w łóżku na wygodniejszą – często sprawiają najbliższym bardzo dużo problemu. Opieka nad osobą niesamodzielną jest bardzo trudna, ale nie niemożliwa – trzeba się jej nauczyć – akcentuje Anna Kliś-Kalinowska.

– W tej edukacji odnośnie osoby niesamodzielnej ktoś musi nam pomóc. Powstał projekt „Damy radę” fundacji Razem Zmieniamy Świat, którego głównym celem jest udzielenie wsparcia, głównie informacyjnego, dla osób nagle stających przed obliczem sprawowania opieki nad bliskimi. Projekt jest edukacyjnym narzędziem, które podpowiada krok pom kroku, jak poradzić sobie z najprostszymi czynnościami pielęgnacyjnymi czy ze stresem – dodaje gość programu TV Trwam.

Wyjściem w stronę opiekunów osób, które przestały się samodzielnie o siebie troszczyć są kierowane są w ich stronę różne przedsięwzięcia od stron internetowych, poprzez papierowe broszury, filmy instruktarzowe oraz spotkania personalne.

– Pod adresem internetowym damy-rade.info znajdują się bardzo konkretne porady. Można wybrać problem, którym jesteśmy zainteresowani, np. kto z ochrony zdrowia w sytuacji choroby przewlekłej może mi pomóc? Jak zapobiegać powikłaniom choroby? Jak pielęgnować? W filmach instruktarzowych znajdują się zaaranżowane scenki rodzajowe, gdzie towarzyszymy wizycie pielęgniarki w domu chorego. Pielęgniarka wraz z chorym, jego opiekunem i rodziną próbuje rozwiązać jakąś trudną sytuację, pokazuje jak podejść do danego problemu –  informuje Anna Kliś-Kalinowska,  zastępca Dyrektora ds. Pielęgniarstwa w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Krakowie.

Kolejnym obszarem działania projektu „Damy radę” są poradniki w wersji papierowej.  Bezpłatne materiały można zamówić odwiedzając stronę internetową damy-rade.info bądź dzwoniąc pod infolinię 801 105 555 (pon.-pt godz. 9.00-15.00). Innym przedsięwzięciem są warsztaty, czyli osobiste spotkania eksperta z opiekunami. Warsztaty również są bezpłatne. Odbywają się w całej Polsce, a zamówić je można w podobny sposób, jak broszury informacyjne.

RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl