NRL złożyła wniosek do TK ws. pakietu onkologicznego

Rozwiązania, które wprowadza minister zdrowia Bartosz Arłukowicz są szkodliwe dla większości chorych w Polsce; dlatego chcemy szukać dla nich pomocy w sądzie – powiedział dr Maciej Hamankiewicz, prezes NRL.

Lekarz, składając wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, powołał się na raport prawników, który potwierdza niekonstytucyjność pakietów onkologicznego i kolejkowego.

Ekspert tłumaczy, że lekarze POZ i ambulatoryjnej opieki specjalistycznej mają różny zakres uprawnień do wystawiania karty szybkiej diagnostyki i leczenia onkologicznego. To powoduje chaos.

– Dzisiaj sytuacja chorych ludzi jest dramatyczna. Powstały trzy kolejki do lekarzy i wszystkie są wydłużone. Kolejka stabilnych pacjentów, gdzie również są chorzy z nowotworami; tych pilnych, gdzie to podejrzenie jest jeszcze silniejsze i tych z „zieloną kartą”. W tym bałaganie lekarzom jest bardzo trudno się dzisiaj poruszać. Wbrew wszystkiemu – jednak starać się udzielać ludziom pomocy, tym trudniej, że pakiet onkologiczny zamiast poprawić finansowanie bo wiadomo, że na leczenie onkologiczne potrzebne są środki finansowe wszystkim leczącym te pieniądze tak naprawdę zabrał –  powiedział dr Maciej Hamankiewicz.

Prezes NRL dodał, że lekarze chcą rozmawiać na temat pakietu z premier Ewą Kopacz. W Senacie trwa debata nad informacją rządu o realizacji pakietu onkologicznego. Minister Zdrowia zapowiedział już wprowadzenie zmian w jego  funkcjonowaniu.

Senatorowie pytali dziś o zasadność jego wprowadzania.

– Jest to dla mnie eksperyment dotyczący całego kraju. Czy były przeprowadzane przez Ministerstwo Zdrowia próby na mniejszych populacjach funkcjonowania, ewentualnie, pakietu onkologicznego i zdobywania, w trakcie obserwacji, doświadczeń związanych z niedoskonałościami tego pakietu – mówił Maciej Klima.

Wiceminister zdrowia Piotr Warczyński powiedział, że  jednym z głównych założeń pakietu było skrócenie czasu diagnostyki i leczenia onkologicznego do dziewięciu tygodni.

Zaznaczył, że docelowo czas ten ma być jeszcze krótszy i  wynosić siedem tygodni.

 

 

RIRM/TV Trwam News