Niewykluczone, że dzisiaj dojdzie do siłowego zatrzymania dwóch posłów ułaskawionych wcześniej przez prezydenta RP
9 stycznia 2024 roku może być dniem, który na stałe zapisze się na czarnych kartach historii polskiego parlamentaryzmu i wymiaru sprawiedliwości. Niewykluczone, że dzisiaj – w państwie, które jest członkiem Unii Europejskiej – dojdzie do siłowego zatrzymania dwóch posłów, ułaskawionych przez prezydenta RP, Andrzeja Dudy.
Nakazy aresztowania teoretycznie mają trafić do policji we wtorek.
– Policja jak tylko otrzyma oryginały dokumentów, będzie działać i niezwłocznie doprowadzi obu panów do aresztu – zaznaczył szef MSWiA, Marcin Kierwiński.
Policja dostanie nakaz aresztowania urzędujących posłów, których chroni immunitet. Posłów, którzy po wyroku sądu pierwszej instancji zostali ułaskawieni przez prezydenta.
– Będą musieli zastosować pewien przymus, a gdy im się to uda, to przecież nie będę się bił z policjantami. (…) Rzeczywiście będziemy więźniami politycznymi. To będzie efekt zemsty politycznej, którą wywierają na nas środowiska związane z obecną koalicją rządzącą – zaznaczył były wiceszef CBA, Maciej Wąsik.
Pojęcie więźnia politycznego kojarzy nam się z czarnymi kartami polskiej historii, z komunizmem, kiedy za walkę o demokrację, w wyniku politycznych decyzji władz opozycjoniści byli osadzani w więzieniach. Dziś ma się to wydarzyć w środku Europy, w demokratycznym kraju, który jest członkiem europejskiej wspólnoty.
– Najprawdopodobniej już niedługo będę pierwszym więźniem politycznym w naszym kraju – zaznaczył Mariusz Kamiński.
Poza tym, że politycy mają trafić do więzienia, marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, robi wszystko, by wygasić ich mandaty poselskie.
– Sąd Najwyższy uchylił decyzję marszałka o wygaszeniu ich mandatów. Zarówno z decyzji o ułaskawieniu, jak i z postanowienia Sądu Najwyższego, wynika, że Wąsik i Kamiński są parlamentarzystami oraz mają prawo korzystać ze wszystkich wynikających z tego tytułu uprawnień – podkreślił poseł Arkadiusz Mularczyk.
Przypomnijmy, że prawomocny wyrok dotyczy walki z korupcją. Zarzuty to nagranie rozmów wewnątrz hotelu oraz przygotowanie dokumentów maskujących operację służb.
– To jest pozorny wyrok. Walczyliśmy z korupcją. W normalnym sądzie byśmy to obronili i gdyby był sąd, który jest obiektywny, a sędziowie z iustiti jednak niestety – przynajmniej jeśli chodzi o nas – tego obiektywizmu nie utrzymują – mówił Maciej Wąsik.
W poniedziałek prezydent Andrzej Duda jeszcze raz z całą stanowczością podkreślił, że jego ułaskawienie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika jest wiążące.
Wpłynęły dokumenty z sądu nakazujące policji doprowadzenie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika do aresztu – poinformowała dziś p.o. rzecznika prasowego Komendanta Stołecznego Policji, kom. Marta Gierlicka.
TV Trwam News