Nie ma zgody w sprawie likwidacji Funduszu Kościelnego

Księża Biskupi protestują przeciw rządowemu projektowi ustawy o Funduszu Kościelnym i uważają go za nieuzgodniony.

Uważamy, że nie powinno się kierować projektu do dalszych prac w parlamencie – napisał episkopat Polski w wysłanych do rządu uwagach, do których dotarła „Rzeczpospolita”.

Jak zaznacza dziennik,  treść uwag księży biskupów może świadczyć o impasie w rozmowach z rządem.  Księża Biskupi ostrzegają nawet przed pogwałceniem konkordatu i konstytucji.

Przedstawiciele Kościoła tłumaczą, że skoro Fundusz Kościelny powstał w celu rekompensaty za utracone grunty, państwo powinno obliczyć, ile Kościołowi udało się z nich odzyskać. Dopiero na tej podstawie należy obliczyć kwotę dotacji.

Księża biskupi powołują się też na przepisy konstytucji i konkordatu mówiące o tym, że nowelizacja prawa istotnie zmieniająca funkcjonowanie Kościoła musi być poprzedzona umową z rządem.

Episkopat ma też do projektu szereg zastrzeżeń szczegółowych. Niesprawiedliwy jest m.in. przepis mówiący o tym, że Kościół musiałby pokrywać ubezpieczenia zdrowotne kleryków, choć z opłacania składek są zwolnieni pozostali studenci. Protestuje przeciw obowiązkowi sporządzania przez Kościół listy osób, których składki były finansowane z Funduszu, gdyż może to zrobić ZUS. Księża Biskupi akcentują, że proponowane kwoty w tzw. okresie przejściowym są zbyt niskie.

„Fundusz Kościelny to nie jest żadna łaska, żadna darowizna – to jest naprawienie wyrządzonych Kościołowi szkód” – podkreśla poseł Stanisław Piotrowicz. Jednocześnie wyjaśnia, że każda zmiana stosownie do zapisów konkordatu wymaga wcześniejszej umowy pomiędzy rządem a Kościołem:

– Żeby przygotować projekt ustawy likwidującej Fundusz Kościelny i tworzenie w to miejsce innych instytucji finansowych, niezbędne jest wcześniejsze zawarcie umowy między rządem a Kościołem. Z tego, co wiem do takiej umowy jeszcze nie doszło, czego najwyraźniej dowodem jest to, że księża biskupi protestują przeciwko proponowanym rozstrzygnięciom ustawowym. Zatem nie doszło do konsensusu. Skoro nie doszło do umowy między Kościołem a rządem, to nie można dokonywać zmian, które godzą w podstawowe postanowienia traktatowe – mówi Stanisław Piotrowicz.

Na sprawę likwidacji funduszu kościelnego należy także patrzeć w kategoriach nasilającej się walki z Kościołem – dodaje poseł Piotrowicz.

– Te zmiany finansowania Kościoła zmierzają w tym kierunku, żeby ograniczyć możliwości funkcjonowania Kościoła w Polsce. Cały ciąg ustawodawstwa, nie tylko polskiego, ale i europejskiego, zmierza w tym kierunku, żeby ograniczyć rolę wierzących w funkcjonowaniu państw, ograniczyć rolę wierzących w funkcjonowaniu społeczeństw. Myślę, że ta walka przyniosła pewne negatywne skutki w Europie zachodniej. Dziś Polska jawi się jako jeszcze ostoja katolicyzmu, a tu rząd podejmuje walkę w coraz to szerszym zakresie – podkreśla poseł PiS.

rp/RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl