„Nędzarz i madame” o św. Bracie Albercie już w kinach

Film „Nędzarz i madame” od dziś na ekranach polskich kin. Informacje o tym, gdzie można zobaczyć nową produkcję Fundacji Lux Veritatis, znajdują się na stronie Radia Maryja. [zobacz tutaj] 

„Nędzarz i madame” to historia życia św. Brata Alberta. Człowieka, który do świętości przeszedł długą drogę. Z artysty buntownika staje się opiekunem osamotnionych i ubogich. Dla nich porzuca karierę malarza.

W filmie grają nie tylko zawodowi aktorzy tacy jak Lech Dyblik, Radosław Pazura i Krzysztof Warlikowski, ale także absolwenci Akademii Kultury Społecznej i Medialnej. W główną rolę św. Brata Alberta wcielił się Piotr Zajączkowski.

– Fundacja Lux Veritatis w pewnym sensie zaryzykowała i pozwoliła nam, niezawodowym aktorom, naturszczykom, sięgnąć tak wysoko, czyli stać się głównymi aktorami wielkiego filmu – mówił Piotr Zajączkowski, odtwórca głównej roli – Adama Chmielowskiego.

Drugoplanową rolę, Heleny Modrzejewskiej – wybitnej polskiej aktorki – zagrała Magdalena Michalik, która także jest absolwentką toruńskiej uczelni. Film tworzą nie tylko aktorzy, ale także pracownicy techniczni, których pracy nie widać.

– Pierwsze skrzypce to kierownicy produkcji. Drugie skrzypce odgrywa operator kamery. Są pierwsze, drugie skrzypce, całe instrumentarium, obsada, statyści. Szanowni Państwo, składa się na to mnóstwo plenerów, mnóstwo wnętrz, kostiumów, statystów, rejestracji dialogów, montażu, postprodukcji muzyki i nagrań. Bardzo wiele twórczych momentów – wyjaśnił Witold Ludwig, reżyser filmu „Nędzarz i madame”.

Film powstał z 1 proc. podatku przekazanego na rzecz Fundacji Nasza Przyszłość. Ojciec dr Tadeusz Rydzyk CSsR, dyrektor i założyciel Radia Maryja, podkreślał, że bez przyjaciół toruńskiej rozgłośni radiowej nie powstałoby to dzieło.

– Cóż mogę powiedzieć: dziękuję i gratuluję! Dziękuję Panu Bogu, wielkie rzeczy nam czyni, a czyni przez ludzi, On sam współpracuje z nami – zaznaczył o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR.

8 listopada br. w Złotych Tarasach w Warszawie odbył się przedpremierowy pokaz filmu. Pierwsi widzowie, którzy mieli możliwość zobaczenia produkcji byli zgodni – film jest wart obejrzenia.

– Jestem tak wzruszona, że odebrało mi mowę. Jak żyję, czegoś takiego nie widziałam – powiedziała pani Grażyna.

– Przede wszystkim młodzi ludzie powinni obejrzeć ten film ze względu na to, żeby nauczyć się rzeczy, które dają siłę woli, wytrwałość i umiejętność podejmowania bardzo ważnych decyzji w życiu – oceniła s. Maria.

Dziś, w rocznicę kanonizacji św. Brata Alberta, do kin trafił film „Nędzarz i madame”.

TV Trwam News