„Nasz Dziennik”: Czy władze państwowe podejmą działania w obronie katolickich podmiotów nękanych przez zagraniczne organizacje?

Do Kancelarii Prezydenta RP trafiło już ok. 12 tysięcy listów z apelem o podjęcie kroków w związku z działaniami Stowarzyszenia Watchdog Polska wobec Fundacji Lux Veritatis. Biuro Prasowe Kancelarii Prezydenta RP poinformowało „Nasz Dziennik”, że „apele do Pana Prezydenta o zainteresowanie się sprawą nękania Fundacji Lux Veritatis wpływają do Kancelarii Prezydenta RP i są przekazywane na bieżąco do Biura Dialogu i Korespondencji”.

Stowarzyszenie Watchdog Polska oskarżyło zarząd Fundacji Lux Veritatis o nieudostępnienie jej informacji publicznej, mimo że jej udzielono, a w części, zgodnie z prawem, odmówiono. Watchdog w sądzie złożył wnioski prawne, których realizacja doprowadziłaby do faktycznego paraliżu działalności Fundacji na kilka miesięcy. [czytaj więcej]

Apele w obronie dyskryminowanych katolików kierują również do kancelarii parlamentarzyści i samorządowcy. Poseł Gabriela Masłowska (PiS) przygotowała wystąpienie „w sprawie niebezpiecznych ingerencji obcych organizacji w działalność Fundacji Lux Veritatis” wraz listą podpisów zebranych przez jedno z lubelskich Kół Radia Maryja.

– Władze państwa powinny się tą sprawą zająć, ponieważ jest to poważny problem. Chodzi tu nie tylko o Fundację, ale wpisuje się to też w nasilające się ataki na Kościół katolicki – mówi „Naszemu Dziennikowi” poseł Gabriela Masłowska.

Kopie listów wysyłane są również do kancelarii premiera i Sejmu.

– Te organa państwowe także powinny podjąć interwencję i obronić katolików przed dyskryminującymi i niezrozumiałymi działaniami organizacji, które próbują wykorzystać instrumentalnie prawo do swoich celów – ocenia szczeciński radny Dariusz Matecki (Solidarna Polska).

Biuro Prasowe Kancelarii Prezydenta zaznacza, że „kierownictwo Kancelarii Prezydenta RP informowane jest cyklicznie zarówno o treści wpływających apeli, jak i skali wpływu”. Również w reakcji na pismo posłanki Masłowskiej zapewniono, że „zgłaszane problemy są analizowane i przekazywane – w przyjętym w Kancelarii trybie – Panu Prezydentowi i kierownictwu Kancelarii”.

„Nasz Dziennik” próbował się dowiedzieć, czy prezydent i kancelaria podejmą w wyniku tych analiz konkretne działania. Gazeta zapytała rzecznika prezydenta Błażeja Spychalskiego oraz szefa Gabinetu Prezydenta RP Pawła Szrota, czy Andrzej Duda nie wystąpiłby z projektem nowelizacji ustawy o dostępie do informacji publicznej, pełnej mankamentów i luk prawnych, które są wykorzystywane przez organizacje pozarządowe. Jak na razie „Nasz Dziennik” nie otrzymał odpowiedzi.

– Dobrze, że kancelaria się tym zajmuje i mam nadzieję, że przyniesie to efekty – przyznaje Gabriela Masłowska.

Tymczasem szczeciński radny Dariusz Matecki w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” podkreśla, że nie otrzymał żadnej odpowiedzi na pismo kierowane do Kancelarii Prezydenta.

– W Szczecinie organizowaliśmy konferencję jako Solidarna Polska ze środowiskiem Radia Maryja, pisaliśmy do pana prezydenta, niestety do dzisiaj nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi. Moim zdaniem organizacje, które bronią chrześcijaństwa, katolicyzmu, polskich wartości, powinny być pod szczególną ochroną polskiego państwa – podkreśla samorządowiec.

W ocenie prawników obowiązujące przepisy o dostępie do informacji publicznej wymagają całościowej poprawy.

– Ustawa o dostępie do informacji publicznej w obecnym kształcie jest dość jednolicie krytykowana w doktrynie prawa. Eksperci wskazują m.in. na brak jakichkolwiek mechanizmów pozwalających na walkę z nadużyciem prawa do informacji publicznej – wskazuje w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” mec. Marcin Chodkowski, obrońca jednego z członków Zarządu Fundacji Lux Veritatis.

Na 30 czerwca wyznaczono rozprawę w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Woli w związku z subsydiarnym aktem oskarżenia Watchodoga przeciw Zarządowi Fundacji Lux Veritatis. Pierwotnie termin ten wyznaczony był wstępnie. Obrona wniosła bowiem o zawieszenie postępowania. Jak wyjaśniał mec. Chodkowski, postanowieniem z dnia 9 czerwca 2021 r. Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli, na mocy którego odmówiono zawieszenia postępowania do czasu rozstrzygnięcia przez Trybunał Konstytucyjny o konstytucyjności przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Lawina wniosków

Niejasne i niedokładne przepisy ustawy są wykorzystywane przez szereg organizacji pozarządowych w celach sobie tylko wiadomych. Problem z tym mają nie tylko podmioty katolickie, konserwatywne, ale również organy państwowe i samorządy.

– Ustawa o dostępie do informacji publicznej w obecnej formie powoduje, że organizacje i urzędy czy samorządy mogą być nękane przez kogoś, kto zasypuje ich wnioskami o udzielenie informacji publicznej – mówi „Naszemu Dziennikowi” Piotr Uściński.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości przyznaje, że takie przypadki wcale nie są odosobnione.

– Znam takie przykłady nękania samorządów przez pewne organizacje i czasami nie wiadomo tak naprawdę, czego one chcą dociec – dodaje poseł.

Urzędnicy muszą tracić wiele czasu na opracowanie wyczerpujących odpowiedzi na niejasne pytania tych organizacji.

Piotr Uściński ocenia, że działania Watchdoga zmierzają do „zaszkodzenia Telewizji Trwam, Radiu Maryja czy Fundacji Lux Veritatis – tak to wygląda”. Poseł przyznaje, że pomysł zmian w ustawie o informacji publicznej jest dobry, ale należałoby ten projekt dobrze przygotować, tak aby uniknąć zarzutów o ograniczanie prawa obywateli i kwestionowania zapisów nowelizacji przez Unię Europejską.

Parlamentarzyści Solidarnej Polski wydali oświadczenie w sprawie dyskryminujących Fundację Lux Veritatis działań Stowarzyszenia Watchdog Polska. [zobacz] 

– W sporze wytoczonym Fundacji Lux Veritatis przez Stowarzyszenie Watchdog Polska nie chodzi o merytorykę, tylko o to, żeby atakować. A przede wszystkim, żeby atakować o. dr. Tadeusza Rydzyka CSsR – powiedział Michał Wójcik, minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja. [czytaj więcej] 

W jego ocenie to nękanie tego podmiotu.

– Fundacja Lux Veritatis działa zgodnie z polskim porządkiem prawnym. Nie jest to instytucja, która powinna być gorzej traktowana niż jakakolwiek inna fundacja w Polsce. Natomiast od wielu lat widzimy zmasowany atak na dzieła powstałe przy Radiu Maryja – zaznaczył minister Michał Wójcik.

Polityk zwrócił uwagę, że „działania, których jesteśmy świadkami, nie mają nic wspólnego z transparentnością”.

– Nie możemy się na to zgodzić. Jako politycy mamy obowiązek o tym mówić, a nie chować głowę i udawać, że wszystko jest w porządku. Tak nie jest – wskazał wiceprezes Solidarnej Polski.

Jak działają organizacje pozarządowe?

Inna kwestia dotyczy przepisów regulujących działalność organizacji pozarządowych, zwłaszcza tych finansowanych z zagranicy.

– Powinniśmy zwracać uwagę na to, jak działają organizacje finansowane z zagranicy, czy atakują nasze wartości, próbują rozbijać nasz patriotyzm, próbują rozbijać integralność społeczeństwa, podsycając różne spory – zwraca uwagę Dariusz Matecki.

Radny przypomina, że w zeszłym roku zgłoszony został przez Solidarną Polskę projekt dotyczący przejrzystej działalności organizacji pozarządowych.

– W tej chwili głównym źródłem finansowania, np. organizacji lewicowej, mogą być pieniądze pochodzące od obcego rządu bądź obcej instytucji, a zadaniem tej organizacji może być uderzenie w polski rząd, polskie wartości, polskie organizacje chrześcijańskie – akcentuje.

Samorządowiec Solidarnej Polski dodaje, że „mało kto wie, ale np. ambasada USA ma oddzielne pieniądze na promocje środowisk LGBT w naszym kraju”.

– Organizacje pozarządowe, korzystając z zagranicznego finansowania, mogą wynająć prawników po to, żeby masowo wysyłali różne zapytania z zakresu informacji publicznej, co może paraliżować prace tych podmiotów. To jest sytuacja patologiczna, którą – moim zdaniem – jak najszybciej trzeba przerwać – konstatuje Dariusz Matecki.

Projekt w pracach rządu

W maju projekt ustawy dotyczącej systemu sprawozdawczości organizacji pozarządowych został wpisany do wykazu prac legislacyjnych i programowych rządu. Przewiduje on m.in. że organizacje uzyskujące ponad 10 tys. przychodu rocznie ze swojej działalności będą zobowiązane podawać w sprawozdaniu informacje „o podmiotach udzielających wsparcia finansowego, co związane jest z opisaną powyżej potrzebą zapewnienia jawności i transparentności finansowania organizacji pozarządowych”.

Zenon Baranowski/”Nasz Dziennik”/radiomaryja.pl