„Nasz Dziennik”: Rząd patronuje „rankingowi szkół przyjaznych LGBT”
Rząd Donalda Tuska patronuje kolejnej edycji „rankingu szkół przyjaznych LGBT”. O planowej deprawacji uczniów napisał dziś „Nasz Dziennik”.
Patronat obecnego rządu nad kolejną edycją „rankingu szkół przyjaznych LGBT” to kolejny dowód na to, że Ministerstwu Edukacji Narodowej nie chodzi o edukację i wychowanie, ale ideologizowanie młodych – oceniła była małopolska kurator oświaty, Barbara Nowak.
Pedagog zwróciła uwagę, że ranking miesięcznika „Perspektywy” odzwierciedla osiągnięcia uczniów z danych szkół w konkursach, olimpiadach czy zawodach sportowych i bazuje na osiągnięciach, które wymagają wiedzy, trudu i zaangażowania. Obecne władze resortu i ideolodzy wmawiają szkołom, że jeśli dana placówka uzyska tytuł „szkoły przyjaznej LGBT”, to podniesie swoją pozycję w tym rankingu.
Była małopolska kurator oświaty wskazała, że premiowani mają być nie ci pedagodzy, którzy uczą i wymagają wiedzy, ale ci, którzy wprowadzają uczniów w świat ideologicznych pomysłów.
– Temu rządowi, lewackiej pani minister, wcale nie chodzi o naukę i wcale nie chodzi o poziom nauczania ani o wychowanie młodych ludzi do życia w rodzinie czy też życia dla społeczeństwa, dla państwa. Chodzi tylko i wyłącznie o zniszczenie młodych ludzi, o to, żeby ich zainteresowania kierować do spraw, które wcale nie budują, bo są zajęci zupełnie egoistycznymi sytuacjami we własnym życiu. To jest taka kwestia, że mówi się tym młodym ludziom, żeby zainteresowali się swoją seksualnością, swoją tożsamością płciową, wychodząc oczywiście z absolutnie błędnego założenia, że tożsamość płciowa jest płynna w myśl pseudonauki genderowej – mówiła Barbara Nowak.
Jak dodała była małopolska kurator oświaty, w całej Polsce rodzice protestują przeciwko tzw. edukacji zdrowotnej, tymczasem MEN po cichu, za pomocą m.in. tego typu rankingów, forsuje inne formy promocji środowisk LGBT w szkołach.
To odbieranie praw rodzicom oraz niszczenie autorytetu nauczycieli – zaznaczyła była małopolska kurator oświaty. Barbara Nowak dodała, że pedagodzy mają wybór, czy brać udział w systemowej akcji niszczenia młodego człowieka, czy nie.
RIRM