MSWiA chce obniżki emerytur dla byłych funkcjonariuszy SB
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji chce obniżyć emerytury byłym agentom Służb Bezpieczeństwa. Na liście MSWiA znalazło się 12 tysięcy nazwisk. Maksymalna emerytura nie będzie wyższa od średniej emerytury w systemie powszechnym tj. 2100 zł. Obecnie kwoty wypłacane byłym funkcjonariuszom SB wynoszą 3200 zł miesięcznie, a część z nich pobiera nawet 10 tys. zł.
Według założeń nowe prawo ma objąć również czynnych do dziś policjantów, którzy w przeszłości pracowali w SB.
Jak mówi dr Jerzy Bukowski, zmiany powinny przynieść korzyści dla walczących z komunizmem w latach 70 i 80.
– Ci, którzy przyczynili się do obecnej sytuacji Polski, do jej niepodległości, w sensie emerytalnych świadczeń są znacznie gorzej sytuowani niż funkcjonariusze Służb Bezpieczeństwa. Będziemy mieli z logiczną sytuacją do czynienia, w której ci, którzy katowali Polaków, będą mieć emerytury maksymalnie niskie, a przynajmniej nie uwłaczająco wysokie. Natomiast ci, którzy walczyli z opresyjnym reżimem, zniewalających nas, będą mieli dzięki temu wyższe świadczenia, a także i moralną satysfakcję, że chociaż po ponad dwudziestu pięciu latach, to jednak sprawiedliwość dosięgła ich prześladowców – wyjaśnia Jerzy Bukowski.
Jak tłumaczy autor projektu, wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński, nowelizacja pociągnie za sobą duże oszczędności dla budżetu państwa. Według szacunków będzie to około 20 mln zł miesięcznie, czyli 240 mln zł rocznie. Ureguluje ona również elementarne poczucie sprawiedliwości.
RIRM