Ministerstwo Obrony Narodowej wstrzymało wycinkę 264 drzew w Lesie Kabackim
W środę Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze i Koło Parlamentarne Polska 2050 opublikowały komunikat prasowy dot. decyzji Ministerstwa Obrony Narodowej o wstrzymaniu wycinki 264 drzew w Lesie Kabackim. Organizacje były zaangażowane w obronę drzewostanu.
„Ministerstwo Obrony Narodowej w odpowiedzi na petycje złożone wspólnie przez Polskę 2050 i Miasto Jest Nasze w sprawie wstrzymania wycinki 264 drzew w Lesie Kabackim poinformowało o wstrzymaniu zadania polegającego na przebudowie drogi dojazdowej do kompleksu wojskowego oraz budowie parkingu w rezerwacie przyrody Las Kabacki” – czytamy w komunikacie prasowym Polska 2050 i Miasto Jest Nasze, który został opublikowany w środę.
Autorzy petycji nie kryją zadowolenia z decyzji MON.
„To jedyna decyzja, jaka mógł podjąć minister Mariusz Błaszczak. Wstrzymanie wycinki 264 drzew w Lesie Kabackim uchroni płuca Warszawy przed dewastacja” – powiedziała przewodnicząca Kola Parlamentarnego Polska 2050 Hanna Glik-Piątek.
Zaznaczyła także, że „uratowane 264 drzew w Lesie Kabackim to 264 wygranych bitew. Bitew na wojnie o lepszy klimat dla obecnych i przyszłych pokoleń” – dodała.
Z satysfakcja decyzje MON przyjęła także przewodnicząca Miasto Jest Nasze Barbara Jędrzejczyk, która podkreśliła znaczenie współpracy z Polska 2050.
„Inicjatywa Miasto Jest Nasze i Polski 2050 jest dowodem na to, że potrafimy współpracować w najważniejszych obszarach, a nasze działania przynoszą wymierne efekty. Dzięki naszemu zaangażowaniu mieszkańcy Warszawy dalej będą mogli się cieszyć unikalnym drzewostanem Lasu Kabackiego” – powiedziała.
15 listopada MON poinformował, że „realizacja inwestycji jest przewidziana w kilkuletniej perspektywie czasowej, co pozwoli na wypracowanie finalnych rozwiązań zabezpieczających potrzeby strony wojskowej z zachowaniem ograniczonej ingerencji w środowisko”. W obronę drzewostanu w Lesie Kabackim zaangażowały się Miasto Jest Nasze i Polska 2050. W tym celu uruchomiono zbiórkę podpisów pod petycja. Podpisało się pod nią 5112 osób.
PAP