Meksyk: wojsko i policja uwolniły 58 osób porwanych w stanie Sinaloa
Meksykańskie wojsko, policja i Gwardia Narodowa uwolniły już 58 z 66 osób uprowadzonych w stanie Sinaloa na północy kraju – podały w niedzielę miejscowe władze. Z rąk przestępców zginął funkcjonariusz Gwardii Narodowej, a drugi został ranny.
„W tym momencie zlokalizowano już 58 osób (36 dorosłych i 22 dzieci) spośród 66 zaginionych” – napisał na jednym z portali społecznościowych gubernator stanu Sinaloa, Ruben Rocha
Stanowy sekretariat ds. bezpieczeństwa publicznego wyjaśnił, że 58 odnalezionych osób wróciło już bezpiecznie do domów – podał dziennik „El Sol de Mexico”.
Władze nie wyjaśniły, kto stał za masowymi porwaniami, które miały miejsce w ostatnich dniach w rejonie miasta Culiacan, stolicy stanu Sinaloa na zachodzie Meksyku. Prasa spekulowała, że miało to związek z niedawnym zabójstwem trzech osób w stanie oraz domniemanymi walkami o władzę w potężnym kartelu narkotykowym z Sinaloa.
Niejasna była również dokładna liczba porwanych. Początkowo władze informowały o 25 uprowadzonych, natomiast niektóre media pisały o nawet ponad 150 osobach, w tym wielu dzieciach.
Do udziału w akcji poszukiwania porwanych skierowano 600 żołnierzy meksykańskich sił specjalnych, a także 300 funkcjonariuszy Gwardii Narodowej.
Kartelem z Sinaloa kierował w przeszłości Joaquin Guzman, znany jako „El Chapo” i uznawany przed swoim aresztowaniem za najpotężniejszego handlarza narkotyków na świecie. Schedę po „El Chapo”, który w 2016 r. został przekazany wymiarowi sprawiedliwości USA, a w 2019 r. skazany przed amerykańskim sądem na dożywotnie więzienie, przejęli jego synowie.
PAP