Małe sądy rejonowe muszą wrócić
„Konieczne jest przywrócenie co najmniej 58 spośród zniesionych półtora roku temu małych sądów rejonowych” – akcentuje Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia”.
Resort sprawiedliwości od początku przyszłego roku planuje przywrócić 41 takich sądów i przygotowuje rozporządzenia w tej sprawie.
W połowie lipca weszła w życie nowelizacja Prawa o ustroju sądów powszechnych, która umożliwia przywrócenie kilkudziesięciu z 79 małych sądów rejonowych zniesionych półtora roku temu na mocy tzw. reformy Gowina.
W ocenie Stowarzyszenia Sędziów Polskich “Iustitia” zamieszanie wokół sądów było zupełnie niepotrzebne – wyjaśnia Barbara Zawisza, rzecznik prasowy stowarzyszenia.
– Od początku sygnalizowaliśmy, że ta reforma nie jest do niczego potrzebna, że nie powoduje żadnych oszczędności, że sądy te będą lepiej organizacyjnie funkcjonowały. Niestety okazało się, że mieliśmy rację i został poniesiony niepotrzebny koszt na zlikwidowanie tych sądów, a następnie na ich przywrócenie. To było niepotrzebne, więc w tym momencie z jednej strony cieszymy się, że w końcu nas posłuchano – powiedziała Barbara Zawisza.Według nowej ustawy sąd rejonowy ma być powoływany dla obszaru jednej lub większej liczby gmin zamieszkanych przez 50 tys. osób – tam, gdzie rocznie wpływa minimum 5 tys. spraw.
Sąd mógłby być także fakultatywnie utworzony dla obszaru zamieszkanego przez mniejszą liczbę ludności, jeśli liczba wpływających rocznie spraw wynosiłaby co najmniej 5 tys.
RIRM