M. Warchoł w Radiu Maryja: Adam Bodnar jest zbrojnym ramieniem prawa unijnego
Adam Bodnar jest zbrojnym ramieniem prawa unijnego i po to został ministrem sprawiedliwości, żeby wprowadzić w Polsce unijną dyktaturę na szkodę Polaków. Wszystkie działania, które podejmuje, zmierzają właśnie do tego. To, co robi w tej chwili Adam Bodnar, jest karygodne – ocenił we wtorkowych „Aktualnościach dnia’” na antenie Radia Maryja Marcin Warchoł, poseł Suwerennej Polski.
Adam Bodnar przedstawił w Brukseli plan „przywrócenia praworządności” w Polsce, który ma zakończyć trwające od 2017 r. postępowanie z art. 7. Traktatu o Unii Europejskiej przeciwko naszemu krajowi. Jego pomysł spotkał się z poparciem ze strony władz unijnych. [czytaj więcej]
Min. @Adbodnar przedstawił w Brukseli plan „przywrócenia praworządności” w Polsce https://t.co/8jshtAPBAf
— Radio Maryja (@RadioMaryja) February 20, 2024
– Niestety dla polskich obywateli jest to wiadomość fatalna. (…) Adam Bodnar jest zbrojnym ramieniem prawa unijnego i po to został ministrem sprawiedliwości, żeby wprowadzić w Polsce unijną dyktaturę na szkodę Polaków. Wszystkie działania, które podejmuje, zmierzają właśnie do tego – zaznaczył Marcin Warchoł.
Wcześniej szef resortu sprawiedliwości wystosował do sędziów okólnik, aby zamiast prawa polskiego stosowali prawo europejskie w wykładni unijnych trybunałów, a także przystąpił do Prokuratury Europejskiej.
– To jest transfer suwerenności na zewnątrz. W Polsce obcy śledczy będą podejmowali działania na szkodę polskich obywateli. To niebywałe zrzeczenie się suwerenności – i to bez jakiejkolwiek ustawy. To wszystko odbywa się za pomocą okólników, decyzji, opinii prawnych. To, co robi w tej chwili Adam Bodnar, jest karygodne – ocenił poseł Suwerennej Polski.
Minister sprawiedliwości oznajmił, że jest jeszcze dużo pracy do wykonania. Zdaniem Marcina Warchoła oznacza to więcej działań mających podporządkować Polskę władzom w Brukseli.
– To mogą być działania mające na celu atak na Trybunał Konstytucyjny (co zresztą już zapowiedzieli), na Krajową Radę Sądownictwa. Adam Bodnar podzielił już sędziów na „lepszych” i „gorszych”, odsuwa od orzekania sędziów nominowanych przez demokratyczną Radę Sądownictwa po 2018 r., a przyznaje prymat sędziom z kastowej Rady Sądownictwa. Chodzi mu o to, żeby mieć swoich sędziów, chodzi mu o to, żeby mieć „swoich” europejskich prokuratorów działających w Polsce na szkodę Polaków – mówił gość „Aktualności dnia”.
Według rozmówcy Radia Maryja chaos prawny, który wprowadza Adam Bodnar, dyskwalifikuje go jako ministra sprawiedliwości-Prokuratora Generalnego. Polityk zaznaczył, że już wcześniej – jako Rzecznik Praw Obywatelskich – Adam Bodnar nie potrafił oddzielić swoich własnych przekonań od sprawowanej funkcji.
– To on kwestionował konstytucyjną tożsamość małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, wspierał działaczy LGBT, chociażby w sprawie karania łódzkiego drukarza, który odmówił jednej z fundacji LGBT druku materiałów promocyjnych, więc stanął nie po stronie wolności, ale po stronie dyktatu ideologicznego – przypomniał poseł Marcin Warchoł.
Warto zaznaczyć, że wśród „stu konkretów na sto dni rządów”, które stanowiły trzon programu wyborczego obecnej koalicji rządzącej, był postulat rozdziału funkcji ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego. Wielce prawdopodobne jest, że ten punkt programu – podobnie jak wiele innych – nie zostanie zrealizowany. Od objęcia rządów przez Koalicję 15 października minęło już 69 dni.
Całość rozmowy z Marcinem Warchołem jest dostępna [tutaj].
radiomaryja.pl