M. Romanowski do komisarz V. Jourovej: „Rolą RPO nie jest promowanie ideologii”
Rolą Rzecznika Praw Obywatelskich jest ochrona praw wszystkich obywateli, a nie promowanie pewnej ideologii – napisał dziś wiceminister sprawiedliwości, Marcin Romanowski. Odpowiedział w ten sposób na krytyczną wypowiedź wiceszefowej Komisji Europejskiej, Viery Jourovej.
„Droga @VeraJourova, uprzejmie proszę o powstrzymanie się od dalszych manipulacji za pomocą terminów prawnych. W Polsce uważamy, że rolą Rzecznika Praw Obywatelskich jest ochrona praw wszystkich obywateli. A nie promowanie pewnej ideologii czy politycznej agendy” – napisał polityk Solidarnej Polski na Twitterze.
https://twitter.com/MarRomanowski/status/1382699755751550977
Wiceminister Marcin Romanowski odniósł się w ten sposób do wpisu wiceszefowej KE, Viery Jourovej, która odpowiada m.in. za obszar praworządności.
„Z uwagą i z niepokojem śledzimy rozwój wydarzeń związanych z Rzecznikiem Praw Obywatelskich. Niezwykle ważne jest, aby ta instytucja, która broni praw obywateli i odgrywa ważną rolę w przestrzeganiu praworządności, pozostała niezależna” – napisała na Twitterze czeska komisarz.
We are following closely and with concern the developments relating to the 🇵🇱 Ombudsman. It's of great importance to ensure that this institution, which defends citizens’ rights and plays an important role for upholding the rule of law, remains independent https://t.co/VjidbN7YeK
— Věra Jourová (@VeraJourova) April 15, 2021
Był to komentarz do dzisiejszego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego stanowiącego, że przepis ustawy o Rzeczniku Praw Obywatelskich, który pozwala pełnić obowiązki RPO po upływie kadencji do czasu objęcia stanowiska przez następcę, jest niezgodny z konstytucją. Przepis ten ma stracić moc obowiązującą po upływie trzech miesięcy od opublikowania wyroku w Dzienniku Ustaw. W efekcie oznacza to usunięcie po tym czasie ze stanowiska obecnego RPO, Adama Bodnara, który sprawuje urząd mimo braku wyboru następcy.
Postępowanie w tej sprawie zostało zainicjowane przez posłów PiS wnioskiem, który trafił do Trybunału w połowie września ubiegłego roku. Chodziło o zbadanie konstytucyjności ustawowego przedłużenia pięcioletniej kadencji RPO w sytuacji, gdy upłynie jego kadencja, a następca nie zostanie wybrany. Normę tę reguluje art. 3 ust. 6 ustawy o RPO. Kadencja Adama Bodnara upłynęła 9 września 2020 roku.
PAP