M. Ast: Opozycja miała prawo zgłosić kandydatów na sędziów TK, ale tego nie zrobiła
Mają prawo złożyć kandydatury, ale ich nie złożyli. Widocznie nie mają takich propozycji. Z naszej strony te kandydatury są i będziemy je oceniać pewnie w przyszłym tygodniu – powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Ast.
Jedynie Prawo i Sprawiedliwość zgłosiło kandydatów na sędziów Trybunału Konstytucyjnego. PiS chce, by w sądzie konstytucyjnym zasiedli Robert Jastrzębski, Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz.
Procedura zgłaszania kandydatów została powtórzona, ze względu na zasadę dyskontynuacji prac parlamentarnych. Wcześniej Prawo i Sprawiedliwość zgłosiło obok byłych posłów jeszcze prof. Elżbietę Chojnę-Duch. Teraz jej miejsce zajął Robert Jastrzębski.
Koalicji Obywatelska nie zgłosiła swoich kandydatów, twierdząc, że te trzy miejsca są już dawno obsadzone. Z takim stwierdzeniem nie zgadza się jednak poseł Marek Ast szef sejmowej Komisji Sprawiedliwości.
– Borys Budka w imieniu opozycji przedstawił stanowisko, uważając, że kandydaci na sędziów, którzy zostali wybrani 4 lata temu powinni zostać zaprzysiężeni przez prezydenta. Oczywiście jest to sytuacja nie do przyjęcia. Nie ma takiej możliwości. Mają prawo złożyć kandydatury, ale ich nie złożyli. Widocznie nie mają takich propozycji. Z naszej strony te kandydatury są i będziemy je oceniać pewnie w przyszłym tygodniu – wskazał.
Wybór nowych sędziów jest konieczny, ponieważ 3 grudnia kończy się kadencja trzech sędziów TK: Marka Zubika, Piotra Tulei i Stanisława Rymara. Ci sędziowie zostali wybrani w czasach rządów PO-PSL.
RIRM