Na dziś w Prokuraturze Okręgowej zaplanowano przesłuchanie prezesa Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zawiadomienia dot. podejrzenia zamachu stanu. Wniosek w tej sprawie Bogdan Święczkowski złożył pod koniec lutego na ręce zastępcy Prokuratora Generalnego, Michała Ostrowskiego, który został później zawieszony.
Sejm nie uzupełnił składu Trybunału Konstytucyjnego. Koalicja rządząca, bojkotując jedna z najważniejszych instytucji państwowych, nie zgłasza swoich kandydatów na sędziów i nie poparła kandydatów zgłoszonych przez Prawo i Sprawiedliwość.
Marek Ast oraz Artur Kotowski – to kandydaci Prawa i Sprawiedliwości na sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Rządząca koalicja nie zaproponowała nikogo na to stanowisko.
Po wybraniu Bogdana Święczkowskiego na nowego prezesa Trybunału Konstytucyjnego czas na wyłonienie składu sędziów. Swojego kandydata zgłasza Prawo i Sprawiedliwość.
Poseł Marek Ast z sejmowej komisji sprawiedliwości zaznaczył, że Prokurator Generalny nie może kwestionować postanowień Trybunału Konstytucyjnego.
Z zapowiedzi [obecnej opozycji] wynika, że jest przygotowywana uchwała, która miałaby unieważnić wybór 15 sędziów, którzy pracują w tej chwili w Krajowej Radzie Sądownictwa. Zakwestionowanie ich dotychczasowego statusu wiązałoby się z poważnymi konsekwencjami. Te zapowiedzi to anarchizowanie państwa. Mam nadzieję, że nie uzyskają poparcia w Sejmie, bo będzie się to kończyło nieprzewidywalnymi skutkami – wskazał Marek Ast, poseł Prawa i Sprawiedliwości, podczas „Polskiego punktu widzenia” w TV Trwam.
Zaskoczył mnie ruch prezydenta Andrzeja Dudy; gdy prezydent zapowiedział złożenie wniosku do TK ws. ustawy o komisji badającej wpływy rosyjskie, spodziewałem się, że poczekamy na rozstrzygnięcie Trybunału w tej sprawie – powiedział Marek Ast (PiS), nawiązując do prezydenckiego projektu noweli ustawy o komisji.
Działanie Trybunału Konstytucyjnego jest praktycznie zablokowane z uwagi na stanowisko pięciu sędziów, którzy uważają, że kadencja prezes Julii Przyłębskiej dobiegła końca. Wydawałoby się, że przyczyna błaha, bo do rozstrzygnięcia tego sporu Trybunał powinien normalnie działać, a sędziowie pracować. Niestety ani próby wewnątrz Trybunału, ani apele z zewnątrz tej sprawy nie załatwiły (…). W przypadku tak ważnego konstytucyjnego organu, jakim jest Trybunał Konstytucyjny – to jedyny sąd, który może badać zgodność ustaw z Konstytucją RP – ustawodawca musi interweniować i stworzyć warunki do podjęcia prac przez Trybunał – mówił w sobotnich „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja poseł PiS Marek Ast, przewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
W Sejmie trwa pierwsze czytanie projektu nowelizacji Kodeksu wyborczego. Zmiany przygotowało Prawo i Sprawiedliwość. Założenia przepisów z mównicy sejmowej przedstawił szef sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, Marek Ast, który wskazał, że zmiany mają prodemokratyczny i proobywatelski charakter.
Projekt zmian w ustawie o SN autorstwa prezydenta powinien być projektem wiodącym w pracach parlamentarnych – powiedział poseł PiS Marek Ast. Zapowiedział złożenie wniosku o odrzucenie w pierwszym czytaniu dwóch projektów, złożonych przez Lewicę oraz wspólnie przez KO i Lewicę.
Marek Ast, poseł Prawa i Sprawiedliwości oraz szef sejmowej komisji sprawiedliwości, ocenił, że można połączyć projekty, które złożyli posłowie PiS oraz prezydent Andrzej Duda w sprawie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. Zapewnił, że komisja jest gotowa do pracy nad nimi.
Projekty prezydencki oraz Prawa i Sprawiedliwości, dotyczące m.in. zmian w Sądzie Najwyższym, najpewniej będą łącznie procedowane w Sejmie. Takiej możliwości nie wyklucza Marek Ast, szef sejmowej Komisji Sprawiedliwości, poseł Prawa i Sprawiedliwości.