Lekarze skarżą się na błędy w rządowym eWUŚ-u

Pomimo tego, że system działa już trzy lata, nadal nie usunięto poważnych nieprawidłowości.

Narodowy Fundusz Zdrowia wykazał, że lekarze rodzinni przyjmują wielu nieubezpieczonych pacjentów. Medycy tłumaczą, że to wina systemu eWUŚ. W wielu przypadkach baza nie potwierdza ubezpieczenia chorego, który ma prawo do leczenia.

System często wykazuje brak ubezpieczenia u emerytów czy studentów.

Lekarze zapowiadają, że będą interweniować u ministra zdrowia i w NFZ, bo obawiają się kosztów generowanych przez błędy w systemie – mówi dr Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.

– Bulwersujące jest to, że przez tyle lat osoby, które prawnie są ubezpieczone i uprawnione do świadczeń, którym – tak naprawdę – świadczenia wypłaca ZUS, nie potwierdza uprawnień. Ponownie będziemy to zgłaszali – zarówno do ministerstwa, jak i do centrali NFZ, gdyż jest już pora, żeby urzędy, które za to odpowiadają, jednak te dane dla pacjentów przekazywały. Myślę, że jest to w tej chwili najistotniejsze, zarówno dla pacjentów, jak i dla nas, ponieważ u pacjentów wiąże się to z dodatkowym obowiązkiem, a dla nas z problemami płatnościowymi. W tym momencie pacjent, który podświetla się na czerwono, na dzień dzisiejszy nie jest finansowany – powiedziała Bożena Janicka.

Problem dotyczy też kobiet na macierzyńskim, wychowawczym czy osób przebywających na długich zwolnieniach; w systemie eWUŚ często zapalają się na czerwono.

Takie osoby, aby udowodnić, że przysługuje im leczenie, muszą wypełnić szereg formalności. Problem wynika często z opieszałości urzędów w przekazywaniu danych.

RIRM