L. Pietrzak: generał Kiszczak mógł szantażować ludzi
Sprawa materiałów Kiszczaka dowodzi, że mógł on szantażować ludzi – ocenia historyk dr. Leszek Pietrzak.
Prokurator IPN w asyście policji zabezpieczył w domu Czesława Kiszczaka dokumenty, które przechowywał zmarły. Wśród nich są materiały dotyczące TW Bolka. Wcześniej wdowa po generale zaoferowała IPN-owi sprzedaż tych dokumentów za 90 tysięcy złotych.
Ta sytuacja pokazuje, że III RP była szantażowana przez generała Czesława Kiszczaka – mówi dr Leszek Pietrzak, historyk.
– Generał Kiszczak, łamiąc prawo, posiadał dokumenty po byłej Służbie Bezpieczeństwa, którymi najprawdopodobniej mógł szachować, szantażować ludzi z życia publicznego. Myślę, że ta sytuacja jest wielkim kłopotem dla Lecha Wałęsy. Lech Wałęsa przez 25 lat nie tylko nie chciał wyjaśnić okoliczności swoich związków z SB, ale w ogóle nie chciał odnosić się do poważnych zarzutów odnośnie jego współpracy. W tej chwili pani generałowa przyszła do IPN-u z dokumentem, który ewidentnie wskazuje na to, że jest częścią dokumentacji współpracy TW Bolek, za którym to pseudonimem kryje się Lech Wałęsa – zwrócił uwagę dr Leszek Pietrzak.
Zgodnie z ustawą każdy, kto bez tytułu prawnego posiada dokumenty zawierające informacje z zakresu działania IPN, jest zobowiązany wydać je bezzwłocznie prezesowi Instytutu.
RIRM