fot. pixabay.com

Ks. prof. K. Bielawny: W naszej kulturze zadomowiły się idee wolteriańskie. Ich celem jest zniszczenie małżeństwa, rodziny, zdeprawowanie młodego człowieka, wyrugowanie z przestrzeni religii

Jako społeczeństwo zaczęliśmy się wyzbywać dzieci. Od IV stulecia na kontynencie europejskim małżeństwo cieszyło się stabilnością i nierozerwalnością. W 1792 r. wprowadzono we Francji rozwody. Do 1920 r. w Związku Radzieckim, dopóki nie wprowadzono zabijania dzieci nienarodzonych, dziecko było świętością. W ciągu ponad 100 lat w Europie zabito od 500 do 600 mln dzieci nienarodzonych. Największe spustoszenie sieje antykoncepcja, która niszczy powstające życie albo nie dopuszcza do tego, aby ono powstało. To są skutki, które powodują, że tracimy  niepodległość moralną i duchową. Do tego dochodzi deprawacja dzieci i młodzieży powiedział ks. prof. Krzysztof Bielawny, teolog, autor licznych publikacji o tematyce teologicznej, historycznej i demograficznej, w programie „Polski punkt widzenia” w TV Trwam.

„Ocalić niepodległość” to tytuł najnowszej książki ks. prof. Krzysztofa Bielawnego.

Książka – jak sam tytuł mówi – jest o niepodległości. Niepodległość możemy rozpatrywać na bardzo różnych płaszczyznach. W tej publikacji piszę o niepodległości duchowej i moralnej, którą wypadałoby zachować. Niepodległość daje autonomię każdemu człowiekowi, rodzinie i narodowi (…). Człowiek z natury powinien zachować swoją wolność. Jeżeli jest moralnie i duchowo wolny, to będzie również społecznie wolny. Natomiast jeśli człowieka zniewoli się poprzez zdemoralizowanie, to przestaje być wolny w wymiarze indywidualnym, rodzinnym i społecznym. Czy my, jako naród, który ma 1050 lat swojej państwowości, możemy dzisiaj mówić o niepodległości? Tak, możemy, bo mamy swoje granice, swój rząd, prezydenta, parlament, hymn, flagę. Pytanie, czy niepodległość w wymiarze moralnym i duchowym jest dalej zachowywana, czy może ją tracimy?  – zaznaczył ks. prof. Krzysztof Bielawny.

Książka odnosi się również do demografii. Obecnie w Europie i w Polsce mamy do czynienia z procesem dekadentyzmu.

Proces ten powoduje, że nasza cywilizacja umiera, rodzi się coraz mniej dzieci. Przychodzi niższa kultura z większą liczbą dzieci i nas przejmuje. Proces ten jest nieubłagalny. Wystarczy pojechać do Europy Zachodniej i zobaczyć, co tam się dzieje – mówił gość Radia Maryja.

W naszej kulturze zadomowiły się idee wolteriańskie – zauważył ks. prof. Krzysztof Bielawny.

Ich celem jest zniszczenie małżeństwa, rodziny, zdeprawowanie młodego człowieka, wyrugowanie z przestrzeni religii. Jako społeczeństwo zaczęliśmy się wyzbywać dzieci. Od IV stulecia na kontynencie europejskim małżeństwo cieszyło się stabilnością i nierozerwalnością. W 1792 r. wprowadzono we Francji rozwody. Do 1920 r. w Związku Radzieckim dopóki nie wprowadzono zabijania dzieci nienarodzonych – dziecko było świętością. W ciągu ponad 100 lat w Europie zabito od 500 do 600 mln dzieci nienarodzonych. Największe spustoszenie sieje antykoncepcja, która niszczy powstające życie albo nie dopuszcza do tego, aby powstało życie. To są skutki, które powodują, że tracimy tę niepodległość moralną i duchową. Do tego dochodzi deprawacja dzieci i młodzieży – podkreślił.

Środowiska lewicowo-liberalne robią wszystko, aby człowieka zdemoralizować, zdemonizować i zostawić – powiedział ks. prof. Krzysztof Bielawny.

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl