fot. pixabay.com

KRD: Zaległości firm sektora TSL wzrosły w ostatnim roku o 155 mln zł do 1,3 mld zł

Zaległości firm sektora TSL wzrosły w ostatnim roku o 155 mln zł do 1,3 mld zł – wynika z danych Krajowego Rejestru Długów. W najtrudniejszej sytuacji są przedsiębiorstwa z Mazowsza, które mają 268,3 mln zł nieuregulowanych zobowiązań. Za nimi lokują się firmy ze Śląska – 158,1 mln zł zaległości.

Według raportu Krajowego Rejestru Długów (KRD) „2023 r. odciśnie piętno na europejskim transporcie drogowym, ważnym z punktu widzenia polskich operatorów” sektora TLS (transport, spedycja, logistyka). Autorzy raportu wskazali, że w ubiegłym roku odpowiadali oni za 20 proc. przewozów w całej Unii Europejskiej.

Dodali też, że według danych GUS w pierwszym kwartale 2023 r. w Polsce przewieziono mniej ładunków niż rok wcześniej. W całej Europie dostępność frachtów spadła rok do roku o 25 procent.

„To oznacza mniej pracy dla polskich przewoźników. W takiej sytuacji wyzwaniem staje się wzrost kosztów działalności, zwłaszcza utrzymanie floty pojazdów” – oceniono w raporcie.

KRD zwrócił uwagę, że w tym roku w porównaniu z rokiem 2022 popyt na usługi transportowe jest wyraźnie niższy.

„W zależności od firmy spadki wahają się od 15 do nawet 20 procent. (…) W ciągu zaledwie roku zadłużenie przedsiębiorstw z branży TSL wzrosło o 155 mln zł” – poinformował Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

W raporcie dodano, że łączne zadłużenie branży TSL wynosi 1,3 mld złotych.

Według danych KRD średnio jedna firma z tego sektora ma do zapłaty 44,3 tys. złotych.

„To o 4,4 tys. zł więcej niż rok wcześniej. W tym czasie przybyło także 670 podmiotów, które mają problemy finansowe” – dodano.

Jak podali autorzy raportu, obecnie w KRD widnieje 29,3 tys. dłużników zajmujących się transportem i gospodarką magazynową.

„Gros zaległości obciąża firmy zajmujące się transportem drogowym towarów – mają one do oddania miliard złotych. Tych dłużników jest też najwięcej – niemal 21 tys. Długi przedsiębiorstw zajmujących się przewozami pasażerskimi wynoszą 128 mln zł. Ma je 4,4 tys. podmiotów” – wynika z opracowania.

Zauważono w nim, że magazynowanie i działalność usługowa wspomagająca transport to nieco ponad 107 mln zł. Liczba dłużników w tym segmencie to 2,2 tys. podmiotów.

KRD wskazał, że z raportu „Transport drogowy w Polsce 2023”, opracowanego przez SpotData na zlecenie Związku Pracodawców Transport i Logistyka Polska, wynika, że funkcjonowanie rynku TSL ograniczają „wysokie wynagrodzenia kierowców, inflacja i wahania cen energii”.

„Sektor wszedł w 2023 r. z malejącym popytem na transport i kurczącymi się cenami usług przewozowych. W najbliższych latach zarówno firmy logistyczne, jak i transportowe będą mierzyć się z jeszcze większym niż ostatnio brakiem kadry, co wynika z demografii” – przewidują autorzy raportu.

Według KRD rosnące ceny paliw i energii, presja płacowa kierowców i wysoka inflacja „zmniejszyły tolerancję na niezapłacone faktury w branży TSL”.

„Firmy w obawie przed utratą płynności finansowej (…) zlecają windykację spraw szybciej niż jeszcze w ubiegłym roku, kiedy warunki gospodarcze nie były tak ekstremalne jak teraz” – zauważył Jakub Kostecki, prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.

Dodał, że obserwowany jest także nowy trend: „dochodzenie należności za przewóz węgla oraz zboża z Ukrainy”.

„Widać więc, że przedsiębiorstwom zależy na odzyskaniu wynagrodzenia, aby nie doprowadzić do zatorów płatniczych. To zagrożenie dla uczciwych firm i poważny balast dla całej gospodarki” – zaznaczył Jakub Kostecki.

Według danych KRD najtrudniejsza sytuacja wśród firm zajmujących się transportem i gospodarką magazynową panuje na Mazowszu, gdzie mają one 268,3 mln zł nieuregulowanych zobowiązań. Za nimi lokują się przedsiębiorstwa ze Śląska z kwotą 158,1 mln zł, a podium zamykają podmioty z Wielkopolski, które uzbierały 148 mln zł zaległości.

Poinformowano, że wśród dłużników z branży TSL najliczniejszą grupę stanowią jednoosobowe działalności gospodarcze.

„Małe firmy są zadłużone na 854,8 mln zł, a suma ta rozkłada się na 21,8 tys. podmiotów” – podano w raporcie.

Zaznaczono też, że przedsiębiorstwa zajmujące się transportem i gospodarką magazynową najwięcej niezapłaconych zobowiązań mają wobec instytucji finansowych – banków, firm faktoringowych, leasingowych i ubezpieczeniowych – to aż 500 mln złotych.

Według danych KRD drugie w kolejce do odzyskania pieniędzy są fundusze sekurytyzacyjne, które odkupiły długi od pierwotnych wierzycieli, przede wszystkim banków.

„Czekają one na zwrot 392 mln zł” – dodano.

„Przedsiębiorstwa TSL powinny także zapłacić 120 mln zł branży handlowej, w tym 32,7 mln zł za sprzedaż hurtową paliw. 56 mln zł są winne innym firmom transportowym” – zaznaczono w opracowaniu.

Autorzy raportu zwrócili uwagę, że przedsiębiorstwa z branży TSL same też są wierzycielami.

„Klienci powinni im zapłacić za usługi ponad 381,2 mln zł. To prawie 1/3 tego, co same muszą oddać kontrahentom. Formą zabezpieczenia się przed niesolidnymi klientami jest weryfikacja partnerów biznesowych w biurach informacji gospodarczej. Branża TSL z roku na rok pobiera coraz więcej tego typu raportów z KRD. W 2021 r. było to 319 tys. raportów, a rok później 342 tys.” – wynika z danych KRD.

Dodano, że w tym roku, firmy z branży transportowej pobrały już 329 tys. raportów o kontrahentach. Wskazano, że co 7 weryfikowany kontrahent okazał się być już dłużnikiem.

„Warto nie tylko sprawdzić, czy dana firma nie jest zadłużona teraz, ale jakie jest prawdopodobieństwo, że zostanie wpisana do Krajowego Rejestru Długów w perspektywie najbliższych sześciu miesięcy” – radzi Tomasz Gadziński, ekspert rynku transportowego w Krajowym Rejestrze Długów Biurze Informacji Gospodarczej.

PAP

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl