Komisja Europejska ponagla Donalda Tuska, by szybciej przyjął pakt migracyjny
Komisja Europejska naciska na Polskę w sprawie paktu migracyjnego. Chce wiedzieć, jak rząd wdroży unijny mechanizm relokacji. Dotychczas premier utrzymywał, że Polska będzie zwolniona z przyjmowania nielegalnych migrantów.
Minionej nocy w Toruniu doszło do szokującego zdarzenia. 19-nastoletni obywatel Wenezueli brutalnie zaatakował 24-letnią Polkę. Kobieta w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
W tej chwili walczy o życie – podkreślił toruński radny PiS, Adrian Mól.
– W bardzo dramatyczny sposób potraktował naszą mieszkankę, Polkę – powiedział Adrian Mól.
Takich przypadków niedługo może być więcej. Brutalne ataki migrantów to już norma w Niemczech czy Francji. Tamtejsze rządy, aby pozbyć się problemu, forsują pakt migracyjny. Komisja Europejska znów ponagla Polskę i Węgry, aby te przekazały plany wdrażania paktu migracyjnego. Dotychczas premier utrzymywał, że Polska będzie zwolniona z przymusowej relokacji.
Tłumaczenia polskich władz nie mają znaczenia – wskazał dr Bogdan Pliszka.
– Z Komisji Europejskiej cały czas płynęły oświadczenia, że to, iż przyjęliśmy rzeczywistych uchodźców wojennych z Ukrainy, niczego nie zmienia – zwrócił uwagę dr Bogdan Pliszka.
Pod koniec maja francuski dziennik „Le Monde” doniósł, że premier Donald Tusk sprzeciwia się przyjmowaniu nielegalnych imigrantów tylko na czas kampanii prezydenckiej – ciche przyzwolenie miała dać mu przewodnicząca KE, Ursula von der Leyen. Po zwycięstwie Rafała Trzaskowskiego wdrażanie paktu miało ruszyć pełną parą.
Rzecznik klubu KO, Dorota Łoboda, zapewniła, że pakt nie wejdzie w życie.
– Nie zmusi nas na pewno KE do tego, żebyśmy przyjmowali nowych migrantów. Nie ma o tym mowy – oznajmiła Dorota Łoboda.
Premier opublikował nawet spot, który ma zniechęcać nielegalnych migrantów do przyjazdu z do Polski.
Politycy opozycji przypomnieli, że już teraz przyjmujemy nielegalnych migrantów z Niemiec.
– Niemieckie służby robią tam, co chcą, kiedy chcą, podrzucają nam cudzoziemców – oznajmił poseł Paweł Hreniak.
Rząd planuje wybudować 49 Centrów Integracji Cudzoziemców. W wielu miastach pojawił się sprzeciw. W Toruniu pod naciskiem mieszkańców i radnych PiS władze wycofały się z takiego planu. Jednak z obrad Rady zdjęto także apel radnych PiS – sprzeciw wobec relokacji nielegalnych migrantów i budowy Centrów [czytaj więcej].
– Zdecydowali o tym radni KO, a chcieliśmy merytorycznie porozmawiać. Pada pytanie, gdzie to Centrum się pojawi, jeśli nie będzie w Toruniu. Czy to będzie Chełmża, Ciechocinek – wyliczał Adrian Mól.
Plan wdrażania paktu migracyjnego zapewne jest już gotowy i niedługo trafi na biurko KE – przekonywali politycy PiS.
– Sam pokazywałem dokumenty, które trafiły do MON, które pokazywały, że pakt migracyjny jest realizowany, iż wszystkie dokumenty strategiczne, które mają przygotowywać Polskę do wdrożenia paktu migracyjnego, cały czas krążą między różnymi resortami – mówił poseł Michał Moskal.
Na wdrożenie paktu migracyjnego nie zgodzi się prezydent elekt Karol Nawrocki, o czym często zapewniał w czasie kampanii wyborczej.
– Będę dążył do jednostronnego wypowiedzenia paktu migracyjnego – podkreślał prezydent elekt Karol Nawrocki przed wyborami prezydenckimi.
Wybór Karola Nawrockiego na prezydenta Polski może pokrzyżować palny eurokratów i rządu Donalda Tuska.
– Większość sejmowa i większość w Senacie nie może się rozpędzić, ponieważ w Pałacu Prezydenckim jest nie ta osoba, na którą stawiała KO – podsumował dr Aleksander Kozicki, politolog.
Pakt migracyjny wejdzie w życie w czerwcu przyszłego roku. Do Polski trafić może przynajmniej 20 tys. nielegalnych migrantów w pierwszym roku. Za każdą nieprzyjętą osobę zapłacimy karę – 20 tys. euro.
TV Trwam News