Kolejny dzień strajku głodowego w obronie szkoły w Dąbkach

Kolejne osoby dołączają do głodówki w obronie szkoły publicznej w Dąbkach. Czworo rodziców okupuje gminną salę konferencyjną w reakcji na decyzję rady gminy Darłowo o likwidacji szkoły w Dąbkach. Dziś ma dołączyć do kolejny rodzic.

O godzinie 14:00 mają się też rozpocząć negocjacje z udziałem m.in. przedstawicieli  sejmiku oraz kilku parlamentarzystów.

– O godz. 14:00 siadamy do stołu, Nasz zespół będzie w komplecie, będą przedstawiciele, będą związkowcy. Pan wójt chciał żeby to spotkanie odbyło się w czwartek o godz. 10:00. Jednak my słabniemy, są podawane kroplówki, obawiamy się o nasze zdrowie, każda z nas ma dziecko i chciałaby wrócić do domu zdrowa. Dlatego przyspieszyliśmy negocjacje o dwa dni. Ciężko powiedzieć, jakie będzie stanowisko pana wójta. To sytuacja wyjątkowa, dramatyczna i chcemy ją jak najszybciej zakończyć. Dołączyła do nas już czwarta mama. Wieczorem dołączy piąta. Jednak nam nie chodzi o to, żeby co raz więcej kobiet głodowało, ale żeby problem został jak najszybciej rozwiązany – powiedziała Agnieszka Czupajło – mama dzieci uczących się w Zespole Szkół nr 3 w Dąbkach.

Wójt gminy Darłowo, Franciszek Kupracz tłumaczył decyzję o likwidacji szkoły w Dąbkach wysokimi kosztami utrzymania tej placówki. Chce utworzyć szkołę społeczną, prowadzoną przez Stowarzyszenie.

Protestujących rodziców od początku wspiera poseł Czesław Hoc. Wystosował on skargę do Wojewody Zachodniopomorskiego, zwrócił się także do minister Edukacji Narodowej Krystyny Szumilas.  Sprawa została nagłośniona także w TV Trwam w programie interwencyjnym „Po stronie Prawdy”.

Do Zespołu Szkół nr 3 uczęszcza 236 uczniów, z czego aż 60 uczniów objętych jest indywidualną opieką psychologiczno – pedagogiczną.

RIRM