Kolejna „noc cudów” w Platformie Obywatelskiej

Tym razem to do małopolskiej PO w ciągu dwóch dni zapisano 433 osoby. Dane te pochodzą z 22-23 marca br. – poinformował jeden z dzienników.

Podejrzenia o tzw. pompowanie kół w Małopolsce pojawiają się już od lat.

Poseł Ireneusz Raś, szef małopolskiej Platformy argumentuje, że wszystko odbyło się zgodnie z procedurami. Wątpliwości jest jednak sporo.

Przypomnijmy, że także Jarosław Gowin podczas wyborów na szefa PO zwracał uwagę na tzw. „noce cudów”. Mówił wówczas, że istnieją obawy iż zapisywane osoby to „typowe martwe dusze”.

Poseł Joachim Brudziński, szef komitetu wykonawczego PiS akcentuje, że PO jest partią władzy w najgorszym wydaniu.

– To nie tylko Małopolska, bo ja przypomnę aferę z martwymi duszami w Zielonej Górze, województwo lubuskie. Platforma Obywatelska jest partią władzy, ale władzy w tym najgorszym wydaniu. To przypomina, jak wielokrotnie o tym mówiłem, patologie i nieprawidłowości, jakie obserwowaliśmy za czasów rządów SLD i Leszka Millera. Przy tej patologii, która wprowadziła do życia społecznego i życia politycznego Platforma Obywatelska, to jest małe piwo. Partia rządząca, mieniąca się w nazwie, że jest obywatelską, tak naprawdę wnosi do polskiej polityki najgorsze z możliwych standardów – stwierdził poseł Joachim Brudziński.

Poseł zwrócił uwagę, że informacja o nieprawidłowościach w PO zaczyna wypływać z wewnątrz Platformy Obywatelskiej.

– To pokazuje, że ta erozja, rozpad, wszystko na to wskazuje – trwała destrukcja rozpoczęła się wewnątrz Platformy Obywatelskiej. Może to napawać optymizmem, że po 6 latach skrywania pod upudrowaną i lukrowaną powierzchnią, w czym bardzo duży udział miały media mainstreamowe, które z PO czyniły partię obywatelską, nowoczesną, europejską, a tak naprawdę mamy dzisiaj kolejny dowód na to, że jest to partia, która w swoich standardach zaczyna przypominać standardy białoruskie – akcentował poseł Joachim Brudziński.

 

RIRM